
Dlaczego doszło do wypadku? – to kluczowe pytanie, na jakie jak najszybciej będą starali się znaleźć odpowiedź funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam., a także Prokuratura Rejonowa. W piątek (13 listopada), ok. godz. 12 życia mężczyzny niestety nie udało się uratować.
Zbliżała się godz. 13, kiedy do ratowników medycznych oraz stróżów prawa dotarła niepokojąca informacja.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że na terenie skarżyskiego osiedla Dolna Kamienna, podczas wykonywanych prac wysokościowych mężczyzna spadł z drzewa - powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem skarzyski.eu nadkom. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach. Na miejscu zdarzenia błyskawicznie pojawili się przedstawiciele służb mundurowych.
- Jak ustalono, 62-letni skarżyszczanin w pewnym momencie stracił równowagę i upadł na ziemię. Niestety podjęta przez ratowników medycznych interwencja, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Pomimo reanimacji i próby przywrócenia czynnosci życiowych, mężczyzna zmarł - dodał rzecznik Tokarski. Na miejscu zdarzenia pracowali funkcjonariusze wchodzący w skład grupy dochodzeniowo-śledczej. Zabezpieczono ślady.
- Na obecnym etapie i ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, by do śmierci 62-latka miało przyczynić się działanie o charakterze przestępczym. Wykluczono udział osób trzecich – podkreślił policjant. Jak dodał nadkom. Tokarski, wiele – przynajmniej na razie wskazuje na to, iż doszło tego dnia do tragicznego w skutkach wypadku.
Na miejscu stróże prawa przesłuchali pierwszych świadków. Czynności prowadzone były pod nadzorem Prokuratury Rejonowej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie