Reklama

Żywioł zabrał mu wszystko

22/01/2020 13:51
Kilka dni temu, do skarżyskiej placówki medycznej trafił mężczyzna z poparzeniami dłoni. Obrażenia jakich doznał, były efektem pożaru, który wybuchł w budynku w Skarżysku-Kam.


Groźny dla ludzkiego życia i zdrowia żywioł zauważono, kilkanaście minut po godz. 5. W akcję ratowniczą zaangażowano nie tylko zawodowych strażaków ze skarżyskiej JRG, ale także druhów ochotników z bliżyńskiej OSP. W momencie kiedy ratownicy pojawili się na miejscu, z okna budynku na parterze oraz strychu wydobywał się dym.

- Strażacy zabezpieczyli miejsce, odłączyli dopływ energii elektrycznej w skrzynce rozdzielczej znajdującej się przy wejściu do budynku oraz zakręcili główny zawór gazu – relacjonuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej. W czasie działań udzielono pomocy właścicielowi budynku. Mężczyzna uskarżał się na poparzenia dłoni.

- Poszkodowanemu udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy polegającej na wsparciu psychicznym, założeniu opatrunków hydrożelowych na dłonie i podaniu tlenu. Został przetransportowany do szpitala – dodają zawodowi strażacy. Ogień, który na szczęście udało się opanować, spowodował straty materialne. Spaleniu uległo wyposażenie parteru i klatki schodowej budynku (meble, ubrania). Odpadł tynk, okopcone zostały ściany wewnątrz lokalu. Drewniane okna uległy zniszczeniu wskutek wysokiej temperatury.

R.R.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do