Zwarcie, które mogło prowadzić do tragedii

Straty oszacowane przez właściciela pojazdu na ok. 4 tys. złotych, poważnie uszkodzony przód – tak przedstawia się bilans zdarzenia, jakie ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, odnotowali w minioną sobotę (21 marca). Kilka minut przed godz. 13, zauważono pożar pojazdu osobowego marki Volkswagen Golf.


Auto, jak poinformował bryg. Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, znajdowało się na parkingu przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Skarżysku-Kam. W środku, w chwili wybuchu pożaru na szczęście nie było nikogo.

- W wyniku zdarzenia, spaleniu uległa przednia część auta. W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury, nadpaleniu uległa natomiast jedna z części samochodu znajdującego się obok – powiedział rzecznik skarżyskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Zawodowi ratownicy, jak zwykle zresztą stanęli na wysokości zadania, opanowując zagrożenie błyskawicznie.

- Ponadto odłączyliśmy instalację LPG, a po zakończeniu działań gaśniczych skontrolowaliśmy samochód kamerą termowizyjną – zaznaczył nasz rozmówca. Jak dodał, wstępną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. - O tym, co stało się na parkingu powiadomiony został właściciel volkswagena – zaznaczył bryg. Ślusarczyk.

Rafał Roman