
Starają się wykorzystywać potencjalnie każdy, nawet najdrobniejszy ludzki błąd. W swoich działaniach są wyrafinowani i przebiegli. O kim mowa? O oszustach, którzy wciągnęli w niebezpieczną pułapkę osoby pochodzące z powiatu skarżyskiego. W jaki tym razem sposób?
O wszystkich, przykrych dla mieszkańców naszego regionu przypadkach, poinformowała Komenda Powiatowa Policji. Numer na bankPod koniec kwietnia skarżyszczanin stracił 85 tys. zł. Połączył się z nim rzekomy pracownik banku. - W celu weryfikacji informacji poprosił o podanie danych osobowych. Następnie, w trosce o "bezpieczeństwo" konta bankowego, poprosił dwukrotnie rozmówcę o podanie kodów potrzebnych do wykonywania przelewów. Nieprzeczuwający podstępu mężczyzna przekazał dane, a niebawem z jego konta zniknęły oszczędności - tłumaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP. Numer na smsWe wtorek i środę dwójka mieszkańców Skarżyska straciła pieniądze po tym jak odczytali SMS-y. - Z ich treści wynikało, że zostanie im odłączony prąd, ponieważ mają niedopłatę za faktury w kwocie 3,46 zł. Aby szybko spłacić zaległość w sms-ie wskazany był link do płatności. Po kliknięciu w adres 41-latek stracił 4 tys. zł, zaś 33-latka ponad 800 zł – dodał rzecznik. Numer na internetową sprzedażNa tym jednak lista poszkodowanych osób się nie kończy. Kilka dni temu, z utratą 8 tys. złotych musiała pogodzić się natomiast 42-latka. - Na jednym z portali ogłoszeniowych wystawiła do sprzedaży szafę. Oszust podszywając się pod klienta skontaktował się z oferentką za pomocą komunikatora internetowego. Wyraził zainteresowanie zakupem, a następnie przesłał link do transakcji. Kiedy kobieta kliknęła w adres utraciła oszczędności – dodał asp. Gwóźdź. Numer na policjantaOfiarą naciągacza stał się także 92-latek pochodzący ze Skarżyska-Kam. - Do seniora na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza z kieleckiej komendy. Zmanipulował rozmówcę wmawiając mu, że oszczędności trzymane w domu są w niebezpieczeństwie. Należy je przekazać do policyjnego depozytu. Senior dał wiarę przestępcy i przekazał mu 41 tys. zł - zaznaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Policja ostrzegaPolicjanci ze Skarżyska-Kam. ponownie zwracają się z apelem do mieszkańców powiatu. - Jeśli nie mamy pewności z kim rozmawiamy, nie kontynuujmy dialogu i w żadnym razie nie podajmy swoich danych. Policjanci także nigdy nie proszą o przekazywanie im pieniędzy. Odbierając telefon od osób, które żądają wydania gotówki, bądź jej wypłacenia z banku, bądźmy pewni, że to oszuści – tłumaczył rzecznik Gwóźdź - Apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. O takich przypadkach niezwłocznie informujmy policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych. Typując przyszłe ofiary przestępcy bazują na starych książkach telefonicznych, gdzie znajdują się dane abonentów. Rozważmy zatem zmianę numerów telefonów stacjonarnych. Wówczas zgodnie z obowiązującymi przepisami nasz numer telefonu nie będzie powszechnie dostępny – podkreślają funkcjonariusze. Rafał Roman |
Czy wiesz, że… Co należy zrobić by uniknąć oszustwa? Jak podkreślają świętokrzyscy stróże prawa, za każdym razem warto stosować się do określonych wskazówek. Oto kilka z nich. - Jeśli na portalach aukcyjnych, czy ogłoszeniowych pojawiają się nowe opcje kupna-sprzedaży, z których jeszcze nie korzystaliśmy, koniecznie zapoznajmy się z instrukcjami administratora. Nie podajmy danych osobowych lub bankowych podczas rozmów telefonicznych – twierdzą policjanci. Jeżeli mamy wątpliwości do naszych zaległych płatności za media skontaktujmy się osobiście lub poprzez infolinie z dostarczycielem energii elektrycznej lub gazu. Nie klikajmy w żadne linki zawarte w wiadomościach mailowych, czy sms-owych. Bądźmy czujni, nie dajmy się zwieść oszustom. |
|
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie