
Dramatyczne zgłoszenie z wołaniem o pomoc dotarło w poniedziałkowy (8 czerwca) wieczór do zawodowych ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Do jednego z mieszkań, przy ul. Chałubińskiego w Skarżysku-Kam. nie mógł dostać się mężczyzna. Jak wynikało z relacji zgłaszającego, za zamkniętymi drzwiami miał znajdować się jego brat.
- Ok. godz. 17.49 otrzymaliśmy niepokojący sygnał od jednego z mieszkańców powiatu skarżyskiego. Zdaniem osoby zgłaszającej, w domu znajdował się brat zgłaszającego z którym ten nie mógł nawiązać kontaktu - powiedział asp.szt. Krzysztof Szumielewicz, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Nie pomagało pukanie i stukanie do drzwi. O zdarzeniu natychmiast została poinformowana policja. Strażacy pełnili natomiast rolę służby pomocniczej.
- Naszym zadaniem było nie tylko zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Za pomocą specjalistycznego sprzętu mieszkanie zostało otwarte – tłumaczył dyżurny Szumielewicz. W środku rzeczywiście znajdował się skarżyszczanin, który został następnie przebadany przez zespół ratownictwa medycznego. Zabrano go do szpitala.
W akcji z początku tygodnia, brały udział zastępy z miejscowej jednostki ratowniczo-gaśniczej.
fot. FB 998 Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie