Jak wynika z nieoficjalnych informacji, po raz ostatni cały i zdrowy miał być widziany w miniony poniedziałek (15 lipca), na dworcu PKP w Gliwicach. Później ślad, po nim zaginął. Gdzie jest mieszkaniec Pokrzywianki, w gminie Nowa Słupia Karol Róg? Takie pytanie od kilku dni, zadają sobie świętokrzyscy stróże prawa.
- Poszukiwany mężczyzna ma 26 lat. Pochodzi z gminy Nowa Słupia – powiedział sierż.szt. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Jak dowiedział się portal starachowicki.eu, w środę (17 lipca), do mundurowych dotarła oficjalna informacja w tej sprawie. - Zgłoszenie o zaginięciu przyjęli stróże prawa z Komisariatu Policji w Bodzentynie. To ta jednostka jest wiodącą, jeśli chodzi o poszukiwania mężczyzny – zaznaczył rzecznik Macek. Zawiadomienie to jedno. Drugie to działania, jakie podjęte zostały przez najbliższych i przyjaciół 26-latka.
Od kilkudziesięciu godzin, na stronach internetowych, a także popularnym portalu społecznościowym udostępniane są informacje na temat młodego człowieka. Wynika z nich, iż Karol Róg ostatni raz widziany był 15 lipca br. o godz. 12.30 na dworcu PKP w Gliwicach, gdzie miał wsiąść do pociągu do Kielc. Do domu nie dojechał, nie nawiązał również kontaktu z rodziną. 26-latek, jak czytamy w komunikacie ma ok. 186 cm wzrostu, 80 kg wagi. Oczy niebieskie, znaki szczególne: tatuaż na lewej ręce.
Jeżeli ktokolwiek posiada informacje na temat miejsca pobytu zaginionego, proszony jest o kontakt ze świętokrzyską policją pod numerem telefonu 112 lub 997.
W czwartek mundurowi otrzymali anonimowy sygnał. - Osoba zgłaszająca, co prawda nie była pewna, ale twierdziła iż widziała 26-latka na terenie Gliwic. Obecnie sprawdzane i weryfikowane są informacje, dotyczące aktualnego miejsca pobytu. Trzymamy rękę na pulsie - dodał rzecznik Macek.
Komentarze opinie