W sobotę, 22 lutego, drużyna Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów, we własnej hali sportowej podejmował francuski zespół Ingre Table de Tenis. Stawką spotkania był finał Pucharu Europy TT Inter Cup. Mecz półfinałowy zakończył się pewnym zwycięstwem gospodarzy 4:0 W finale suchedniowska drużyna zagrała włoską drużyną Raiffeisen Sarnthein.
Spotkanie półfinałowe przyciągnęło na suchedniowską halę wielu miłośników tenisa stołowego. Nie był to zwykły mecz ligowy, co było odczuwalne na parkiecie i trybunach, przed spotkaniem usłyszeliśmy Marsyliankę oraz Mazurka Dąbrowskiego.
W pierwszym meczu zagrali Franko Carlos i Breut Benjamin, Hiszpan pewnie pokonał rywala 3:0, w drugim pojedynku Łukasz Nadolski również 3:0 wygrał z Christophem Raynalem. Orlicz prowadził już w meczu 2:0 i do historycznego awansu potrzebował jeszcze dwóch wygranych. Tak też się stało. W trzecim meczu Damian Kreft pokonał Xaviera Raynala 3:0. Goście z Francji wygrali tylko jednego seta w grze podwójnej, debel Breut/Raynal wygrał pierwszego seta 13:11, później para Francko/Nadolski wygrywała do 6,8 i 6. Ostateczni czwarty pojedynek zakończył się wygraną suchedniowskiej pary 3:1. KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów pokonuje zespół Ingre Table de Tenis 4:0 i awansuje do finału Pucharu Europy TT Inter Cup.
- To było spotkanie do jednej bramki, oddaliśmy gościom z Francji tylko jednego seta w deblu, single przebiegły po naszej myśli, wygraliśmy wszystkie trzy bez straty seta. Jestem bardzo zadowolony z postawy swojej jak również całej drużyny. W finale zagramy z włoską drużyną, z tego co wiem, jest to silna drużyna, z którą na pewno będzie mecz zacięty, aczkolwiek jedziemy do Włochy, żeby wygrać i u siebie potwierdzić, że jesteśmy najlepszą drużyną. Myślę, że w tym meczu jesteśmy faworytami - powiedział Łukasz Nadolski
- To historyczny sukces, dla nas, dla tak młodego klubu tenisa stołowego w Suchedniowie, ale również dla miasta. Już sam udział w pucharach jest wielką rzeczą, a to co udało się nam zrobić, awansować do finału to wielki sukces. W finale spotykamy się włoską drużyną i wiemy, że przyjadą do nas, bo w finale jest mecz i rewanż. Zobaczymy kawał dobrego tenisa stołowego, drużyna z Włoch to drużyna z najwyższej klasy rozgrywkowej – powiedział Maciej Glijer, prezes klubu.
- Do tej pory pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać z każdym i walczyć o jak najwyższe miejsca - dodał.
- Nie spodziewaliśmy się tak łatwego zwycięstwa, to jest drużyna, która prowadzi szkolenie młodzieży we Francji, poszło nam gładko, ponieważ ich pierwsza rakieta, najlepszy zawodnik jest kontuzjowany, nie przyjechał. Niemniej jednak nie umniejszam tego sukcesu, pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony, to nie jest tak, że drużyny są słabe, to my jesteśmy po prostu mocni – podkreśla Maciej Glijer.
- Trenerem drużyny włoskiej, z którą przyjdzie się nam zmierzyć w finale jest brat Damiana Krefta, naszego zawodnika. Na pewno nie zdradzi nam szczegółów o swoich zawodnikach. Będziemy walczyć, chcemy zrobić olbrzymią niespodziankę i do Suchedniowa, do powiatu skarżyskiego przywieźć puchar europejski – dodaje prezes Glijer.
Termin dwumeczu finałowego z drużyną Raiffeisen Sarnthein nie jest jeszcze znany.
Półfinał Pucharu Europy TT Inter Cup
KS Global Pharma Orlicz 1924 - INGRE Table de Tennis 4:0
Komentarze opinie