
W poniedziałek, 12 grudnia pod Szpitalem Powiatowym w Skarżysku-Kamiennej odbyła się konferencja prasowa posłanki Marzeny Okły-Drewnowicz. Posłanka apelowała m.in. do posłów z Prawa i Sprawiedliwości o pomoc w zdobyciu pieniędzy na zakup mammografu dla skarżyskiego szpitala, który to zepsuł się 9 miesięcy temu.
- Sprawa jest bardzo ważna, bo chodzi o życie tysięcy mieszkanek powiatu skarżyskiego, starachowickiego, szydłowieckiego, ponieważ od wielu miesięcy szpital powiatowy w Skarżysku-Kamiennej nie ma mammografu i mimo wielu różnych próśb i starań samorządu powiatowego trudno jest znaleźć źródło finansowania, które pozwoliłby taki sprzęt zakupić albo naprawić – mówiła Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka na Sejn RP.
- Od około dziewięciu miesięcy aparat mammograficzny jest uszkodzony, ma dwadzieścia lat, prawdopodobnie nie będzie on naprawiony, ponieważ nie produkują już do niego części zamiennych. Problemem jest to, że my wysyłamy pacjentki na badania mammograficzne do Kielc, ale tam okres czekania trwa do pół roku. Jeżdżące mammobusy nie wystarczą, ponieważ te mammobusy zaopatrują tylko kobiety w pewnym zakresie wiekowym. Uważam, że mammograf powinien być dostępny cały czas, bo to jest problem życia i zdrowia kobiet. Chcemy nagłośnić tą sprawę, może uda się zdobyć środki, które przyśpieszą zakup tego mammografu. Występowaliśmy z Klubem Amazonek do władz wojewódzkich, miejskich i powiatowych, wszyscy przychylają się do tego tematu, ale zawsze na końcu jest brak pieniędzy – mówił doktor Marian Milewczyk.
- Jest nas dwóch lekarzy ze specjalizacją chirurgii onkologicznej. My nie jesteśmy w pełni wykorzystywani, między inni dlatego, że nie ma tego aparatu, który dawał nam wcześniej dodatkową pracę, a pacjentom dużą szansę, żeby wcześniej wykryć nowotwór i dużo wcześniej go leczyć – dodał Marian Milewczyk.
- Zawsze byłyśmy pod opieką poradni onkologicznej, jak ważne jest to badanie i jak ważna jest profilaktyka i robienie mammografii my same o tym wiemy. Ważny jest przede wszystkim czas – podkreślała Elżbieta Waglewska, przedstawicielka skarżyskich amazonek.
Są możliwe konkretne działania, które umożliwią pozyskanie pieniędzy. Jak dowiedziałam się, że ten mammograf nie działa, wystosowałam pismo do dyrektora szpitala, który potwierdził te informacje i zaznaczył, że część, która się zepsuła jest praktycznie dziś nie do kupienia. Wystosowałam zapytanie poselskie do ministra zdrowia, gdzie można złożyć wniosek, żeby te pieniądze pozyskać - dodała Marzena Okła-Drewnowicz.
- Oprócz interpelacji, które złożyłam do premiera, ministra zdrowia, występowałam na posiedzeniu sejmu w listopadzie i przy okazji przyjmowania sprawozdania z realizacji narodowej strategii onkologicznej pytałam o nasz szpital. Rozmawiałam z wiceministrem zdrowia, który powiedział, że się zastanowi jak można nam pomóc. Jednak do dzisiaj nie mamy odpowiedzi - mówiła posłanka.
- Złożyłam też poprawkę do budżetu państwa, bo taki mammograf można zakupić z budżetu państwa. To jest kwota 1 miliona 200 tysięcy złotych - dodała.
- Jako kobieta, która stoi z kobietami, które przeszły przez chorobę nowotworową i muszą monitorować swój stan zdrowia, zwracam się z ogromną prośba do poseł Agaty Wojtyszek, do posła Krzysztofa Lipca, do wszystkich parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej, mammografy w Skarżysku i Starachowicach są zepsute, nie działają. To mu posłowie jesteśmy z tej ziemi, z tych dwóch powiatów. Będę apelowała o to, żeby nad tą poprawką zagłosowali. To jest naprawdę szansa, wystarczy zagłosować nad tą jedną poprawka. Wtedy mieszkanki tych powiatów mają szansę na wczesną profilaktykę i życie - podkreślała Marzena Okła-Drewnowicz..
- Bardzo dziękuje w imieniu własnym i klubu amazonek w Skarżysku za zainteresowanie się sprawą - dodała Elżbieta Waglewska.
Zbyszek Biber
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie