W Skarżysku biegali Tropem Wilczym

W niedzielę, 6 marca, w lesie na Borze w Skarżysku-Kamiennej odbył się bieg "Tropem Wilczym". Blisko 250 uczestników uczciło pamięć „Żołnierzy Wyklętych”. Organizatorem lokalnym biegu w Skarżysku-Kamiennej było Stowarzyszenie AKTYWISKO oraz Rada Osiedla Bór.

 Pierwszy bieg "Tropem Wilczym" odbył się w 2013 roku pod Warszawą, w lesie obok Zalewu Zegrzyńskiego. Dwa lata później miał już charakter ogólnopolski. Od 2019 roku Skarżysko dołączyło do miast współorganizujących bieg
 

W Skarżysku-Kamiennej Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych ”Tropem Wilczym” odbył się po raz czwarty. Pierwsza edycja odbyła się na Rejowie i była bardziej kameralna (nie prowadzono wcześniejszych zapisów).  

Impreza ma na celu upamiętnienie  bohaterów czasów powojennych oraz spędzenie wolnego czasu w gronie rodzinnym. Organizatorzy biegu przygotowali trasy przełajowe o długości 1963 m (odwołanie do roku w którym zginął ostatni, poległy w walce Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek) oraz 4 i 8 km w malowniczej i historycznej okolicy osiedla Bór.
 

Bieg na 1963m był biegiem honorowym,  tutaj pobiegły całe rodziny, a na starcie stawiło się zdecydowanie najwięcej uczestników ok 160.  Na pozostałych dystansach wystartowało: 65 zawodników na  4km oraz 39 biegnących na 8km. Każdy uczestnik otrzymał na mecie pamiątkowy medal, który w połączeniu z medalami z poprzednich dwóch biegów utworzył całość. W tym roku  organizatorzy wprowadzili elektroniczny pomiar czasu co pozwoliło wyłonić najlepszych zawodników i zawodniczki  kategorii kobiet i mężczyzn.

Na dystansie 4 kilometrów zwyciężył Tomasz Świerczyński ze Skarżyska-Kamiennej, drugi był Hubert Zadrożny, trzecie miejsce zajął Adam Świerczyński. Wśród pań zwyciężyła Martyna Adamczyk, druga była Monika Łapaj, trzecia Paulina Nowak.

Na 8  kilometrów w kategorii kobiet zwyciężyła  Marta Gajęcka, drugie miejsce zajęła Magdalena Mazurkiewicz, trzecia była  Izabela Jabłońska. W kategorii mężczyzn wygrał  Tomasz Łoskot, drugie miejsce zajął Sławomir Ołub, trzeci był  Bogdan Kołodziej.

Na wszystkich uczestników biegu na mecie czekał pamiątkowy medal, napoje energetyczne oraz harcerska grochówka i kiełbaski z grilla. Spośród wszystkich uczestników biegu rozlosowano nagrody.