O sporym szczęściu może mówić kierowca osobowego Lexusa, który zaczął się palić w trakcie jazdy na trasie szybkiego ruchu S7 w Suchedniowie.
W poniedziałkowe (18 marca) przedpołudnie, a dokładniej o godz. 11.00 na krajowej "siódemce" palił się osobowy samochód. Auto japońskiej produkcji nagle zaczęło się palić. Kierowca próbował na własną rękę ugasić pożar gaśnicą, jednak płomienie rozprzestrzeniały się zbyt szybko. Płomienie sięgały nawet dwóch paneli ekranów dźwiękochłonnych. Pożar ugasili strażacy. Z auta niewiele zostało. Na szczęście kierowcy samochodu nic się nie stało .
Jak informował nas o godz. 13.30 aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej jeden pas ruchu na zjeździe w kierunku Kielc jest zablokowany.
Komentarze opinie