Uwaga na zakupy w sieci. Mieszkańcy powiatu skarżyskiego oszukani

Zakupy przez internet stały się nieodłączną częścią współczesnego życia, oferując wygodę, dostępność i bogactwo wyboru. W miarę jak rośnie popularność tego sposobu zakupów, pojawiają się także nowe zagrożenia i wyzwania związane z bezpieczeństwem i oszustwami online. Mieszkańcy powiatu skarżyskiego doświadczyli tego na własnej skórze - informują mundurowi z KPP.

Historia 64-latka, który padł ofiarą oszustwa podczas zakupu ekogroszku uświadamia, że cyberprzestępcy nieustannie doskonalą swoje metody. W tym przypadku oszuści podszyli się pod dystrybutora i poprosili o wykonanie przelewu na podany rachunek bankowy. By uniknąć takich sytuacji, kluczowe jest potwierdzanie wiarygodności sprzedawcy oraz unikanie dokonywania płatności na podstawie niesprawdzonych informacji.

Podobnie zdarzenie dotyczące dwóch mieszkanek gminy Bliżyn, które zostały oszukane podczas zakupu obuwia, pokazuje, że choć można być czujnym, oszuści potrafią nadal wykorzystać zaufanie i niedoprecyzowania w transakcjach. Wysyłanie produktów, które nie odpowiadają opisowi lub są wadliwe, jest jedną z popularnych praktyk.

- Dlatego warto zawsze wybierać zaufane źródła, czytać opinie innych klientów i jeśli to możliwe, korzystać z opcji płatności przy odbiorze lub zabezpieczyć płatności w razie jakichkolwiek problemów - podkreślają policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Kupowanie przez internet to szybkie i wygodne rozwiązanie. Możliwość porównania ofert wśród wielu sprzedających czy też dostępność sklepów internetowych 24 godziny na dobę to z pewnością atuty kupowania. Jednak nie możemy zapominać, iż z takimi rozwiązaniami wiąże się szereg zagrożeń. 

- Pamiętaj: dokładnie weryfikuj wiarygodność sprzedawcy, poprzez sprawdzenie czy masz do czynienia  z uczciwą firmą, która jest zarejestrowana i aktywna na rynku. Możesz wejść na stronę danego sklepu, a następnie odszukaj dane kontaktowe, takie jak nazwa i adres firmy, NIP, numer telefonu czy adres mailowy. Brak takich danych powinien być potraktowany jako sygnał ostrzegawczy - tłumaczyła kom. Anna Sławińska.