Reklama

Ty też możesz im pomóc! Uratowani przed falą mrozów i zamarznięciem

Zazwyczaj wybierają miejsca, do których zwykli śmiertelnicy mieliby problem, by się dostać. Zamiast udać się do miejskiej noclegowni, wolą spędzać trudny dla nich czas w samotności. Dla osób bezdomnych pochodzących z naszego regionu, ostatnie dni okazały się szczególnie niebezpieczne. Działania mające zapobiec zamarznięciu prowadzili funkcjonariusze Straży Miejskiej i policjanci.

- Pod względem takich interwencji ubiegły rok, jak każdy inny miał dla nas kluczowe znaczenie. Pewne działania ograniczały obostrzenia sanitarne, wynikające z pandemii koronawirusa - powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Waldemar Jakubowski, komendant Straży Miejskiej w Starachowicach. 

Tylko w 2020 r. funkcjonariusze przeprowadzili 517 kontroli, pod kątem osób bez stałego miejsca zamieszkania. Jak podkreśla szef SM, dzięki wykonanym czynnościom udało się uratować życie i zdrowie 30 osób. Jak wyglądać będą statystki nowego roku? Tego na razie nie wiadomo. Połowa stycznia 2021 r., kiedy temperatura powietrza zarówno w dzień, jak i w nocy spadała poniżej zera, na pewno nie były łatwe dla tych, którzy potrzebują pomocy.

-  Na szczęście, żadna z interwencji nie miała tragicznego finału – stwierdził komendant Jakubowski. – Już przed rozpoczęciem okresu, w którym pojawiła się fala mrozów, funkcjonariusze zostali zobowiązani do opracowania, wskazania konkretnych miejsc, w które patrole strażników były kierowane. Strażnicy zgodnie z naszymi procedurami, zobowiązani są kontrolować takie miejsce dwa razy w ciągu doby. Za każdym razem, kiedy oczywiście dzieje się coś niepokojącego, podejmowana jest interwencja – zaznaczył komendant Jakubowski.

W bloku na os. Milica

Problem bezdomności dotyka nie tylko Starachowic. Na przestrzeni minionych dni, podobne interwencje odnotowano również na terenie Skarżyska-Kam. Jak poinformował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, w czwartek (21 stycznia) tamtejsi stróże prawa przyjęli zgłoszenie o nietrzeźwym człowieku leżącym na klatce schodowej bloku na osiedlu Milica.

- Funkcjonariusze patrolówki zastali na miejscu 58-latka, który był nietrzeźwy. Szukając schronienia przed zimnem wszedł do wnętrza budynku i zasnął. Na miejsce wezwano medyków, którzy zdecydowali o przewiezieniu zmarzniętego mężczyzny do szpitala – stwierdził rzecznik Gwóźdź. Nie tylko bezdomni, ale i nietrzeźwi narażeni są na niebezpieczeństwo wychłodzenia organizmu.

- Pamiętamy o tym, aby informować policję, czy inne instytucje niosące pomoc, o każdym ujawnionym przypadku osoby potrzebującej pomocy. Każdy sygnał dotyczący miejsc przebywania osób bezdomnych, samotnych i niezaradnych życiowo, które narażone są na wyziębienie organizmu, może uratować ich życie. Informujmy o takich przypadkach korzystając z bezpłatnego nr tel. 112. Możemy także skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, ale tylko w przypadkach, które nie wymagają natychmiastowej interwencji – tłumaczą mundurowi.

fot. SM

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do