Reklama

Sportowiec i funkcjonariusz z krwi i kości

19/03/2020 13:32
Powiedzieć, że łączy przyjemne z pożytecznym, to tak jakby nic nie powiedzieć. Dumni z jego dotychczasowych osiągnięć mogą być nie tylko przyjaciele, członkowie rodziny oraz znajomi. W ostatnich dniach, dał się poznać ze znakomitej strony. O kim mowa? O Kamilu Czarneckim, funkcjonariuszu służącym na co dzień w Komisariacie Policji w Suchedniowie.


Sport to zdrowie – zwykle starają się mawiać eksperci zajmujący się tą dziedziną życia. Ile w tym jest prawdy, możemy przekonać się niemal na co dzień. Widok osób uprawiających bieganie, z pewnością cieszy. Do grona tych, którym bez wątpienia udało się połączyć przyjemne z pożytecznym, należy Kamil Czarnecki. Dla liczącego 39. wiosen, dojrzałego mężczyzny niemożliwe nie istnieje.

W policyjnym mundurze


Czarnecki pochodzi z usportowionej rodziny. Jest bratem Rafała, który w ostatnim czasie startuje w maratonach i wygrywa, albo w najgorszym wypadku staje na jednym z niższych stopni podium, co prawda dziś bardziej znanego miłośnika królowej sportu, ale z pewnością nie mniej ambitnego. Kamil, a więc bohater naszej publikacji, na co dzień służy w suchedniowskim Komisariacie Policji. Regularnie bierze udział w różnych imprezach biegowych. Za sobą ma m.in. strat w organizowanym na terenie Skarżyska-Kam. półmaratonie Wtórpol. Czarnecki rywalizował na niezwykle wymagającym dystansie 10 kilometrów.

Ostatnie dni również należały do niego. Od kilku miesięcy stanowi nieprzerwane pasmo sukcesów. Jako sierżant sztabowy, Kamil Czarnecki postanowił spróbować swoich sił w I Radomszczańskim Półmaratonie. - Na starcie zawodów zameldowało się 300 biegaczy z całego kraju. Wśród nich nie zabrakło świętokrzyskiego policjanta - relacjonował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam.

W biegu na dystansie 21,5 km potwierdził kapitalną formę. Był pierwszy na mecie wśród startujących stróżów prawa i nie miał sobie równych pośród całej stawki zawodników. Bieg ukończył w czasie 1 godziny i 21 minut. - Warto dodać, że kolejny biegacz, który przekroczył linię mety, miał czas gorszy od zwycięzcy o 4 minuty. Naszemu koledze oczywiście gratulujemy serdecznie i trzymamy za niego mocno kciuki. Oby w kolejnych występach było podobnie – dodał rzecznik skarżyskiej KPP.

Długa lista biegowych osiągnięć


Dla Czarneckiego, co udowodnił już zresztą niejednokrotnie nic nie stoi na przeszkodzie. Kolejny przykład? We wrześniu 2019 roku, nazwisko 39-latka znalazło się na liście startowej IX Grójeckiej Dychy (na starcie stanęło blisko 700 osób począwszy od najmłodszych kończąc na dorosłych zawodnikach). 350 biegaczy z całego kraju rywalizowało w biegu na dystansie 10 kilometrów.

- W kategorii open nasz reprezentant uplasował się na bardzo dobrym, 4. miejscu. Ponadto kolejny rok z rzędu nie miał sobie równych w kategorii "służby mundurowe", w której rywalizowali m.in. policjanci, pogranicznicy, strażacy i leśnicy. Bieg ukończył z czasem 35,13 – zaznaczył asp. Gwóźdź.

Skąd u młodszego z braci Czarneckich wzięła się pasja do treningów, a także uprawiania królowej sportu? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest banalnie prosta. Wszystko zaczęło się od seniora rodu, Bogusława, który zaszczepił synom pasję do biegania, sam zresztą aktywnie rywalizując na różnych trasach.

Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do