
Zdecydowanie więcej osób i zdecydowanie bardziej dosadne hasła dominowały na proteście kolejnym już proteście w Skarżysku – Kamiennej. To w dalszym ciągu wyraz sprzeciwu wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał ustawę aborcyjną za niezgodną z Konstytucją.
W środowy wieczór, wzorem innych miast w Polsce, również Skarżysko – Kamienna i Suchedniów wyraziły swój sprzeciw wobec wyroku, jaki wydał Trybunał Konstytucyjny. Blisko 500 osób w Skarżysku – Kamiennej w różnym wieku, od nastolatek, młodych dziewcząt, poprzez dojrzałe kobiety, którym towarzyszyli również mężczyźni, przyszli pod Miejskie Centrum Kultury, skąd udali się na spacer po mieście manifestując swoje przekonania. Sztandarowym hasłem był "wybór nie zakaz", ale nie brakowało zdecydowanie bardziej dosadnych haseł typu: "to jest wojna", czy "chcę wyboru nie terroru". Wśród skandujących dało się wyczuć powszechną niechęć wobec partii rządzącej Prawa i Sprawiedliwości i jej prezesa.
Protestujący przemaszerowali spod MCK m.in. pod biuro posła Krzysztofa Lipica, gdzie pod drzwiami zapalili znicz. Wszystko to pod okiem policji, która eskortowała maszerujący tłum. Był to już trzeci protest w Skarżysku – Kamiennej i nie ostatni, na piątek zaplanowano kolejny.
Podobny marsz odbył się też w Suchedniowie, tu uczestnicy protestu spotkali się przy ul. Dawidowicza, stąd ulicami Bugaj, Bodzentyńską udali się pod urząd miasta i gminy w Suchedniowie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie