Skarżyski szpital covidowy

Od soboty, Szpital Powiatowy im. Marii Curie-Skłodowskiej w Skarżysku-Kam. decyzją wojewody został przekształcony w szpital COVID-owy dedykowany wyłącznie chorym na koronawirusa.

Nieuniknione stało się faktem. To, czego obawiali się pacjenci przyszło szybciej niż się spodziewali.

- Od soboty, 3 kwietnia nasz szpital jest w całości poświęcony chorym na koronawirusa - poinformował Leszek Lepiarz, dyrektor Szpitala Powiatowego im. Marii Curie-Skłodowskiej w Skarżysku-Kam. - Ta decyzja nie obejmuje oddziału pediatrycznego, który jest w innym budynku, rehabilitacji i Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

Decyzja wojewody o przekształceniu skarżyskiej lecznicy w szpital dedykowany wyłącznie chorym na koronawirusa ma obowiązywać do odwołania.

- Patrząc na to, co się dzieje, patrząc na statystki dotyczące liczby zakażeń na pewno nieprędko ta decyzja zostanie odwołana - mówi dyrektor szpitala dodając, że trzeba się liczyć przynajmniej z miesięczną przerwą w przyjmowaniu pacjentów niecovidowych. - Łóżka szybko się wypełniają. Aktualnie (dane na wtorek, 6 kwietnia) w szpitalu przebywa 120 pacjentów na 217 miejsc. Zajęte są wszystkie dostępne łóżka pod respiratorem - a mamy ich do dyspozycji 12.

W tej sytuacji kluczowym pozostaje pytanie, gdzie trafiają pacjenci z powiatu skarżyskiego z innymi schorzeniami aniżeli koronawirus?

- Karetki pogotowia wożą pacjentów do Ostrowca Św. Końskich i Kielc najczęściej - mówi Andrzej Maciąg, kierownik Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego, oddział Skarżysko-Kam. - Sytuacja jest trudna - nie ukrywa. - Karetki wykonują zdecydowanie więcej kilometrów, mają więcej przestojów. Konieczność transportowania pacjentów do szpitali oddalonych od Skarżyska-Kam. zdecydowanie wydłuża dojazd karetki do pacjenta, który jest narażony na dłuższe oczekiwanie.

Do dyspozycji skarżyskiego pogotowia jest pięć karetek - jedna typowo covidowa, jedna specjalistyczna, dwie podstawowe i jedna przewozowo-lekarska.