Informację o pożarze drewnianego budynku przy ul. Kamiennej w Wojtyniowie straż pożarna otrzymała 21 grudnia tuż przed godziną 6.30.
- Z przekazanej informacji wynikało, że wewnątrz budynku najprawdopodobniej znajdują się dwie osoby - podkreśla mł. bryg. Michał Ślusarczyk, rzecznik skarżyskich strażaków.
Na miejsce zdarzenia zostały skierowane trzy zastępy straży pożarnej.W sumie 13 strażaków.
- Kiedy ratownicy dotarli na miejsce pożaru, z drewnianego budynku wydobywał się dym. Z informacji uzyskanej od właściciela budynku wynikało, że wewnątrz znajdują się dwaj mężczyźni. Ratownicy zabezpieczeni w aparaty ochrony układu oddechowego weszli do budynku, szybko znaleźli i ewakuowali na zewnątrz dwóch mężczyzn, których przekazano zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety lekarz stwierdził ich zgon. W tym samym czasie strażacy ugasili niewielki pożar, a z sąsiedniego pomieszczenia ewakuowali na zewnątrz dwie butle turystyczne na gaz propan-butan - dodaje Michał Ślusarczyk.
Na miejscu policja prowadziła czynności wyjaśniające przyczynę pożaru.
- Najprawdopodobniej mężczyźni zmarli na skutek zaczadzenia. Ich ciała zostały zabezpieczone do dalszych czynności procesowych. Biegły oceni przyczynę pożaru. Wstępne ustalenia wskazują, że mogło dojść do zaprószenia ognia - podkreśla mł. asp. Damian Szwagierek, oficer prasowy KPP.
Na temat tragedii rodzinnej mówi sołtys Wojtyniowa.
- Do mieszkańców docierają informacje, że najprawdopodobniej jeden z mężczyzn zasnął z papierosem. Chyba się tam zaczadzili, bo ciała podobno nie były spalone. Jeden z mężczyzn dorabiał sobie gdzieś u ludzi. Oni mieszkali w tym budynku gospodarczym, a w domu, który stoi w na tym samym podwórku mieszka ich bliska rodzina - mówi ubolewając nad śmiercią mieszkańców wsi Małgorzata Wójcik, sołtys Wojtyniowa.
Komentarze opinie