Skarżyszczanin Łukasz Bienias, zawodnik federacji UFC - amerykańskiej organizacji mieszanych sztuk, obecnie mieszkający w Anglii, przyjechał do rodzinnego miasta na wakacje, gdzie pod okiem trenera Zbigniewa Zaborskiego szlifuje formę do zawodów UFC 48, które odbędą się 3 września br.
Łukasz Bienias swoją przygodę ze sztukami walki rozpoczął u Zbigniewa Zaborskiego. Był jednym z czołowych zawodników Polski w karate kyokushin. Skarżyskie realia zmusiły go do wyjazdu do Krakowa, gdzie rozpoczął treningi MMA. Tu odbył pierwsze walki amatorskie, później trafił pod skrzydła Tomasza Drwala. Problemy z pracą i zdrowiem zmusiły go do przerwania treningów. Po kontuzji kości oczodołowej bardzo chciał wrócić do treningów, co mu się udało. Będąc niezadowolony z wolnego tempa rozwoju w Polsce postanowił wyjechać z żoną Martyną do Anglii, gdzie kontynuuje przygodę z MMA, należy do federacji UFC. W MMA startuję w wadze do 70 kilogramów, w K-1 do 76.
- Łukasz poprosił mnie o przygotowanie do walki, którą będzie miał we wrześniu w MMA. Uznał, że jestem odpowiednim trenerem, który może go odpowiednio przygotować. Mam nadzieję, że moja ciężka praca, którą z Łukaszem będziemy robić przez dziesięć dni przyniesie efekty - powiedział trener Zbigniew Zaborski.
- Wyjechałem do Londynu, zacząłem próbować tam swoich sił. Zaczynałem od amatorskich walk, później semipro, a teraz pro, jak na razie jetem zadowolony ze swoich wyników, natomiast ciężka praca dopiero teraz się zaczyna, teraz zaczną wchodzić walki interkontynentalne - podkreśla Łukasz Bienias.
- Poprosiłem Zbigniewa Zaborskiego by mi pomógł, wiem że prowadzi bardzo ciężkie treningi kondycyjne, takie są mi bardzo potrzebne. Wierzę że w ciągu dziesięciu dni jestem w stanie z nim zbudować coś na prawdę dobrego. Później moi trenerzy w Anglii będą dalej mnie przygotowywać do walki, która odbędzie się za cztery tygodnie. Mam bardzo dobrego przeciwnika, wierzę, że z nim wygram, muszę wygrać, nie ma takiej możliwości żebym przegrał, bo tylko to zaprowadzi mnie na szczyty - dodaje Łukasz.
Komentarze opinie