Raper TAU spotkał się ze skarżyską młodzieżą

Piotr Kowalczyk - Tau , kielecki raper, kiedyś znany jako Medium. Na skutek, jak sam przyznaje w wywiadach, nawrócenia duchowego, zmienił pseudonim - poprzedni nie pasował do nowego oblicza. Tworzy chrześcijański rap, dużo czasu poświęca też na rozmowy z młodzieżą. Przed koncertem w skarżyskim Semaforze spotkał się w ramach rekolekcji z młodzieżą w Parafii Niepokalanego Poczęcia NMP u Franciszkanów. Tego samego dnia, wieczorem w "Semaforze" Tau zagrał koncert promujący jego nową płytę pt. "Restaurator".

- Na tegoroczne rekolekcje zaprosiliśmy szczególnego człowieka – rapera Tau. Chcieliśmy, żeby te rekolekcje były przez młodzież na długo zapamiętane - podkreśla ojciec Karol Olborski.

- Rekolekcje to czas wyciszenia, zadumy i nawrócenia, są źródłem duchowej siły, nadziei, radości na cały rok. Cieszę się, że w tym roku gości u Nas TAU, słucham rapu, jego historia nawrócenia jest mi bliska, kiedyś nie chodziłem do kościoła, dzięki niemu, jego słowom zmieniłem swoje wartości życiowe, jestem innym człowiekiem - mówi Łukasz, uczestnik skarżyskich rekolekcji.

Tau opowiadał o życiu wypełnionym muzyką, nałogami, ignorowaniem obowiązków rodzinnych. Przestrzegał także przed uzależnieniem od marihuany. Mówił jak ważne dla młodego człowiek jest żyć zgodnie z przykazaniami.

- Jestem takim samym gościem jak wy. W wieku 15 lat pokochałem koszykówkę, ona była moją największą pasją. Grałem w trzeciej lidze jako junior, w tym samym momencie miałem operację na kręgosłup, leżałem w gipsie od pasa w dół przez 3 miesiące, to mnie bardzo załamało i wtedy tak naprawdę zaczął się moment kiedy zacząłem niszczyć swoje życie - mówił Piotr Kowalczyk.

- Zastanów się czy w Twojej rodzinie jest alkoholizm, czy Twój tata, albo mama, ma problemy z alkoholem. Jeśli dojdziesz do wniosku, że tak, to możesz być pewien, że ten fakt na ciebie wpływa bardzo mocno. To, że sięgasz po butelkę, po marihuanę czy papierosa, to że sięgasz po szybki, brudny seks, jest wynikiem twojej sytuacji w rodzinie - podkreślał Tau.

- Picie alkoholu, imprezowanie, palenie marihuany, współżycie z przypadkowymi kobietami, kłamstwo osądzanie ludzi, zazdrość, brak wybaczenia, agresja, nienawiść, pycha narcyzm, egocentryzm doprowadziły mnie do tego, że znalazłem się na samym dnie. Jeśli ty od tego zaczynasz swoją przygodę z dorosłym życiem, niezależnie czy jesteś kobietą czy mężczyzną to ja cię ostrzegam, przestań, nie warto - mówił do młodzieży, kielecki raper.

Rekolekcje z TAU cieszyły się dużym zainteresowaniem młodzieży. W Klasztorku na Kamiennej niemal wszystkie miejsca były zajęte. Podobnie było na koncercie w Semaforze, gdzie TAU promował swoją najnowszą płytę "Restaurator".