100 lat pani Zofii

Setne urodziny świętowała Zofia Obara, mieszkanka Suchedniowa. Z tej okazji z życzeniami gościł u niej burmistrz Cezary Błach, jego zastępca oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.


Zofia Obara urodziła się w Michniowie. Tam też poznała swojego męża Karola. W 1936 roku wybudowali dom w Suchedniowie. Mieszkali tam kilkanaście lat, potem przenieśli się do Zagnańska, gdzie pan Karol był leśnikiem. Spędzili tam 25 lat. Doczekali się trójki dzieci. Kiedy zmarł mąż pani Zofii był rok 1976 roku. Wtedy wróciła do Suchedniowa. Zacna jubilatka ma 6 wnuków, 6 prawnuków i dwoje praprawnuków.

Przez całe swoje życie pani Zofia cieszyła się dobrym zdrowiem. Właściwie nie chorowała, nigdy nie była w szpitalu. Spokojnie podchodziła do życia, jej dewiza brzmiała - nie przejmować się. Nie pracowała zawodowo, zajmowała się domem, dorabiała szyciem. Nie paliła, od czasu do czasu wypiła kieliszek. Dziś właściwie nie ma z nią kontaktu. Zajmuje się nią córka Magdalena i jej mąż Marian Strączkowie.