Reklama

Brakuje nowego wyposażenia w pracowniach przedmiotów przyrodniczych

26/09/2017 05:26
Od nowego roku szkolnego weszła w życie reforma w systemie edukacji. W szkołach podstawowych doszły klasy siódme. Podstawówki muszą mieć przygotowaną bazę dydaktyczną do nauczania przedmiotów przyrodniczych: biologii, chemii, fizyki i geografii. Szkoły Podstawowe w Skarżysku-Kamiennej powiększyły się o kolejne oddziały, większość musiała dostosować sale lekcyjne do nauczania tych przedmiotów, nauczyciele mają pełne ręce roboty.

Do 8-letniej szkoły podstawowej została przygotowana nowa podstawa programowa. Od września tego roku, według nowej podstawy, będą się uczyć dzieci i młodzież z klas I, IV i VII szkół podstawowych. Zmian jest bardzo dużo, nauczyciele muszą je wprowadzać jeszcze w tym roku szkolnym.

- W naszej szkole w wyniku reformy doszły trzy klasy siódme. Ponieważ mamy Zespół Szkół, a Gimnazjum się wygasza, ci nauczyciele, którzy mieliby zmniejszony wymiar zatrudnienia znaleźli w tych dodatkowych klasach część zatrudnienia. W tym roku szkolnym udało się nie zwolnić nikogo, ale przyszły rok to będzie katastrofa, nie unikniemy zwolnień. Rachunek jest bardzo prosty, mamy jedną szóstą klasę, a odchodzą cztery gimnazjalne, za dwa lata odejdzie pięć oddziałów gimnazjalnych i trzy ósme klasy, razem jest to osiem oddziałów, a przyjdzie jedna ósma klasa i trzy siódme. Czeka nas na pewno redukcja zatrudnienia - mówi Andrzej Warwas, dyrektor Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Skarżysku.
- Ilość pracowni mamy wystarczającą, jeśli wygaśnie gimnazjum, jeden segment będzie stał pusty, sal będzie pod dostatkiem, ale teraz jest kwestia wyposażenia pracowni fizyczno-chemicznych. Niby w gimnazjum one były, ale te wszystkie urządzenia to zamierzchłe czasy, nie do końca, te wszystkie pomoce, które będą obowiązywać w tej nowej podstawie programowej będą służyć uczniom. Sale gimnazjalne były kiedyś przejęte po byłych podstawówkach, od tamtej pory nie było doposażenia. Dzisiaj się mówi, że ministerstwo ma dać jakieś pieniądze, póki co rok szkolny się rozpoczął my nie mamy tych środków. Dzieci będą korzystały z pracowni fizycznej, chemicznej i biologicznej, ale to wszystko jest bardzo stare i tak wysłużone, że należałoby zmienić, nowego nie mamy nic. Mam nadzieję, że środki na wyposażenie tych pracowni się znajdą - podkreśla dyrektor Warwas.
- Na pewno oczekiwaliśmy, że szkoły będą lepiej wyposażone przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Ponieważ w szkołach podstawowych, przed reformą, nie było pracowni chemicznej, fizycznej czy geograficznej liczyliśmy na to, że środki z ministerstwa na doposażenie czy na stworzenie tych pracowni przyjdą jeszcze w czasie wakacji, tak żebyśmy mogli dostosować szkoły, stało się inaczej. Korzystamy na razie ze sprzętów multimedialnych, które mamy i z programów edukacyjnych - podkreśla Renata Karpeta, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych nr 4 w Skarżysku.
- Przed reformą miałam szatnie dostosowaną dla klas 1-6, stanęłam przed wyzwaniem zorganizowania pomieszczenia dla dzieci z klas siódmych, bo te pomieszczenie, które teraz przeznaczyliśmy na szatnie było zbyt małe. Na razie mamy przejściową szatnię dla klas siódmych, żeby te mniejsze dzieci nie spotykały się z tymi starszymi i nie dochodziło do konfliktów między nimi - mówi Renata Karpeta. - Mamy pracownie językową, ale tylko jedną, teraz doszedł drugi język obcy. Przydałoby się jeszcze, żeby dla poszczególnych grup mogła być stworzona taka pracownia językowa - dodaje dyrektorka.
- Reforma nie zaskoczyła nas jednym, prawo oświatowe mówi o organizowaniu zajęć wychowania fizycznego w innej formie i właściwie sugeruje nawet, że te zajęcia dodatkowe (dwie godziny) powinny być złączone z przeznaczeniem na rozwijanie dyscypliny sportu, którą uczniowie uważają za istotne. My to realizujemy już od około sześciu - siedmiu lat - mówi Renata Karpeta.
- Nasza szkoła powiększyła się o dwa oddziały szkolne, w związku z tym musieliśmy zatrudnić dodatkowych nauczycieli. Chociaż niektórzy nauczyciele mają podwójne kwalifikacje to jednak zbyt duża liczba godzin uniemożliwiała dodawanie tych godzin. Nauczyciele z gimnazjów tracą pracę, w związku z tym organ prowadzący brał to pod uwagę i pilnował, żeby ci nauczyciele, znajdowali zatrudnienie w szkołach podstawowych. Wszyscy uczniowie rozpoczynają zajęcia o ósmej rano, prowadzimy nauczanie w trybie jednozmianowym - mówi nasza rozmówczyni.- Z tego co wiem gmina będzie pisała wnioski do ministerstwa i będzie się starała o pozyskanie funduszy na wyposażenie pracowni szkolnych, ale tak jak ta reforma została wprowadzona od pierwszego września, tak przyznanie tych funduszy jest rozłożona w latach, więc musimy czekać - zaznacza.




- W wyniku reformy doszło nam cztery nowe klasy, ale mamy mniej klas pierwszych. Udało nam się też sale lekcyjne z tych młodszych klas przekształcić na dodatkowe sale dla klas starszych. Jeśli chodzi o wyposażenie klas czekamy na informację. Myślę, że będzie to pozytywny odzew, ale przed rozpoczęciem roku musieliśmy przygotować część sal we własnym zakresie. Kiedyś to była szkoła ośmioklasowa więc część rzeczy została, ale wiadomo nie są to nowe rzeczy, ale można z nich korzystać. W związku z dodatkowymi klasami zatrudniliśmy dodatkowych nauczycieli. Wiadomo w gimnazjach nie było naboru, więc tym sposobem my mamy dodatkowych nauczycieli w kadrze pedagogicznej - podkreśla Magdalena Kalbarczyk, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1.





Placówka oświatowa
Ilość uczniów


Szkoła Podstawowa nr 1
493 uczniów


Szkoła Podstawowa nr 2
133 uczniów


Szkoła Podstawowa nr 3
151 uczniów


Szkoła Podstawowa nr 5
400 uczniów


Szkoła Podstawowa nr 7
329 uczniów


Szkoła Podstawowa nr 8
250 uczniów


Szkoła Podstawowa nr 13
330 uczniów


Gimnazjum nr 1
248 uczniów


Gimnazjum nr 2
282 uczniów



 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do