Reklama

Moim największym marzeniem jest zdobyć mistrzostwo Europy

07/07/2017 04:41
Tygodnik Skarżyski, Zbyszek Biber: - Karate to trudna sztuka walki, dlaczego akurat wybrałaś tę dyscyplinę sportu, jak trafiłaś do Skarżyskiego Klubu Sportów Walki?


Oliwia Fornal: - Na treningi zachęcił mnie mój młodszy brat, bardzo mi się spodobało, chociaż trafiłam na mocny trening, ale od razu wiedziałam, że to coś dla mnie, ponieważ lubię mocny wysiłek.

Z.B: - Pamiętasz swoją pierwszą walkę o medale?

O.F: - Pamiętam ją cały czas, chociaż była tak dawno. Wygrałam trzy pierwsze walki, ale niestety w finale spotkałam się z dziewczyną wyższą i cięższą, wtedy nie było już tak łatwo.

Z.B: - Masz na sowim koncie sporo sukcesów, medali, które z nich uważasz za największe?

O.F: - Za najważniejszy uważam puchar z zawodów ogólnopolskich, na których pokonałam medalistkę Mistrzostw Europy, niestety przez kontuzję ręki zajęłam drugie miejsce.

Z.B: - Trener Zbigniew Zaborski podkreśla, że stać Cię na medal mistrzostw Europy, myślisz, że kiedyś przyjdzie taka chwila, że staniesz na podium ME?

O.F: - Mam ogromną nadzieję, że tak, chociaż wiem, że przede mną dużo pracy, głównie nad moją kondycją. Moim największym marzeniem jest zdobyć mistrzostwo Europy później starać się dalej i pojechać na mistrzostwa świata.

Z.B: - Wcześniej wspomniałaś, że treningi karate są ciężkie, miałaś kiedyś chwilę słabości, chciałaś zrezygnować?

O.F: - Tak i to nie raz, ale nie poddałam się ponieważ wiem, że mam duże szanse, by osiągnąć coś w tym sporcie.

Z.B: - Co chcesz robić w przyszłości, gdzie pracować?

O.F: - Jeszcze o tym nie myślałam, ale chciałabym pójść na jakieś dobre studia związane z psychologią.

Z.B: - Masz swój wzór mistrza karate, na którym się wzorujesz, jeśli tak to kto to jest?

O.F: - Niestety nie mam takiej osoby. Lubię oglądać różne filmy związane z karate, ale osoby na której się wzoruję nie mam. Mój ulubiony film to zdecydowanie "Karate Kid".

Z.B: - Wiele dziewcząt uważa, że karate do zdecydowanie męski sport, co byś im powiedziała, aby zmienić ten stereotyp?

O.F: - Dziewczynom również się to przydaje m.in. w zrobieniu ładnej sylwetki. Karate nie jest sztuką agresji, dzięki poznanym technikom można użyć ich w różnych sytuacjach, lecz trzeba pamiętać o przysiędze karate, która mówi, że nie wolno stosować i rozpowszechniać sztuki karate poza dojo.

Z.B: - Jak koleżanki, koledzy odbierają to, że trenujesz karate?

O.F: - Na początku lekko się śmiali, ale teraz sami nakłaniają mnie i motywują do chodzenia na treningi.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do