Pozbawił go marzeń i... pieniędzy

Rzeczy osobiste, pieniądze, a także dokumenty znajdowały się w plecaku należącym do młodego mieszkańca powiatu starachowickiego. 14-latek, który wystartował w turnieju szachowym, jaki odbył się w Skarżysku-Kam., zapewne nie spodziewał się, iż do domu wróci z pustymi rękoma. Dlaczego?


W minioną niedzielę skarżyscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży plecaka z terenu Miejskiego Centrum Kultury. Pokrzywdzonym był 14–latek z powiatu starachowickiego, który brał udział w turnieju szachowym. Z dalszych ustaleń wynikało, że chłopiec wyszedł do łazienki i pozostawił na korytarzu plecak.- Kiedy po chwili wrócił, jego własności już nie było. W plecaku znajdowały się dokumenty, rzeczy osobiste i pieniądze w kwocie 100 złotych. W sumie starty oszacowane zostały na ponad 450 złotych – relacjonował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku.

W związku ze sprawą kryminalni zatrzymali wczoraj 42-latka. Mieszkaniec Skarżyska przyznał się do kradzieży plecaka. - W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, co zrobił ze skradzionymi rzeczami. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty – tłumaczył rzecznik.

Za popełniony czyn może trafić do więzienia nawet na 2 lata.

R.R.