
Początek marca to jak podkreślają ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku-Kam. zwykle czas, w którym przypominają o sobie podpalacze traw. Szczególnie pracowity pod względem ilości podejmowanych interwencji był miniony weekend.
Przez bezmyślność, głupotę płonęły trzciny, nieużytki rolne oraz poszycia leśne. Jak podkreślają strażacy ze skarżyskiej KP PSP, tylko do minionej niedzieli (13 marca) na terenie powiatu od początku roku, odnotowano ponad 30 pożarów traw. Co ciekawe w ciągu jednego dnia, w gminie Bliżyn ratownicy wyjeżdżali do 7 miejscowych zagrożeń.
Strażacy przypominają o znajdujących się w ustawie o ochronie przyrody zapisach. Zgodnie z nimi, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 tys. złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie