
Trzy zastępy ze skarżyskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej oraz dwa składające się z druhów ochotników – takie siły i strażackie środki zostały wykorzystane do opanowania pożaru, jaki w połowie minionego tygodnia wybuchł na ul. Bodzentyńskiej w Suchedniowie. Chłodziło o drewniany budynek gospodarczy.
Informacja o miejscowym zagrożeniu dotarła do stanowiska kierowania przed godz. 14. - Płomieniami objęty został drewniany budynek. W pierwszej kolejności, zadaniem strażaków było sprawdzenie czy w obiekcie nie znajdują się żadne osoby. W dalszej perspektywie, ratownikom zależało na obronie sąsiednich budynków - relacjonował asp. Rafał Maciejczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Jak się okazało, strażacy musieli zmierzyć się z jeszcze jednym zagrożeniem. W środku znajdowała się 11-kilogramowa butla z gazem propan butan, którą trzeba było wynieść na zewnątrz, a przy okazji schładzać pianą gaśniczą i wodą.
- W środku było także paliwo do agregatu prądotwórczego, które zostało wyniesione w bezpieczne miejsce. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz sprawdzeniu za pomocą kamery termowizyjnej czy nie ma ukrytych zarzewi ognia. W trakcie dogaszania pożaru, wyniesione zostały ponadto jeszcze dwie butle gazowe turystyczne – tłumaczył rzecznik Maciejczak.
Jak podkreślił najważniejsze, że nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
fot. KP PSP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie