
Trzy zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej, a także druhowie ochotnicy ze skarżyskiej OSP uczestniczyli w wieczornej akcji na terenie miasta nad Kamienną. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej, w minioną niedzielę, przed godz. 20 doszło do pożaru w jednym z mieszkań przy ul. Paryskiej.
Informacja o pożarze wyposażenia kuchni, do stanowiska kierowania KP PSP w Skarżysku-Kam. dotarła przed godz. 21. Na szczęście domownicy zachowali zimną krew i próbowali ugasić pożar za pomocą gaśnic, następnie odłączyli prąd oraz gaz w budynku.
- Strażakom niewątpliwie ułatwiło to zadanie. Po przyjeździe na miejsce, ubrani w sprzęt ochrony układu oddechowego dogasili pożar za pomocą gaśnic mgłowych, a następnie wyrzucili nadpalone meble na zewnątrz budynku i przelali je wodą - stwierdził asp. Rafał Maciejczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Podjęta przez ratowników akcja miała na celu nie tylko poradzenie sobie z płomieniami. - Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a poszczególne pomieszczenia sprawdzone pod kątem ukrytych zarzewi ognia i gazów niebezpiecznych za pomocą urządzeń pomiarowych. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany – tłumaczył rzecznik Maciejczak.
Co było przyczyną powstania pożaru? Jak podkreślają ratownicy wpływ na to, co wydarzyło się w niedzielny wieczór z pewnością miał tzw. czynnik ludzki. Pozostawiona na kuchni potrawa i brak ostrożności doprowadziły do pożaru.
- Apelujemy aby nigdy nie gasić palącego się oleju lub tłuszczu wodą. To tylko zintensyfikuje proces spalania. Warto w takiej sytuacji zaopatrzyć się w koc gaśniczy, a najlepiej mieć w kuchni w widocznym miejscu specjalną gaśnicę do pożarów olejów i tłuszczy – zaznaczył asp. Maciejczak.
fot. KP PSP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie