
Od przykrych zwłaszcza dla mieszkańca miejscowości Pięty, w powiecie skarżyskim informacji rozpoczął się kolejny tydzień kwietnia. W poniedziałek, wczesnym popołudniem doszło po pożaru samochodu osobowego marki Opel Astra. Po kilku chwilach płomienie przeniosły się na budynek. Poszkodowany właściciel straty oszacował na ok. 100 tys. złotych - dowiedział się TYGODNIK.
Ogień zauważono przed godz. 14. Na miejscu jako jedni z pierwszych zameldowali się druhowie ochotnicy z okolicznych jednostek OSP. - W działaniach uczestniczyło łącznie 7 zastępów zarówno państwowej, jak i ochotniczej straży pożarnej. Łącznie 25 ratowników – relacjonował w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem skarzyski.eu mł.bryg. Marcin Kuźdub z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
- Z naszych ustaleń wynika, iż w osobowym aucie najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Pojazd zapalił się, a płomienie przeniosły następnie na budynek, w którym znajdowało się auto – dodał Kuźdub.
Na szczęście, w chwili wybuchu pożaru, zarówno w samym budynku jak i samochodzie nie było nikogo. - Nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych. Z szacunków właściciela wynika, iż straty powstałe na skutek pożaru oszacowano na kwotę ok. 100 tys. zł. Niemal całkowitemu zniszczeniu uległ pojazd – tłumaczył strażak z KP PSP Skarżysko.
Po tym jak strażakom udało się opanować zagrożenie, przystąpiono do rozbiórki. Pogorzelisko zostało przelane wodą. Okoliczności i dokładne przyczyny zdarzenia badają mundurowi z Komendy Powiatowej Policji.
fot. OSP Mroczków, OSP Nowy Odrowążek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie