Reklama

Pieszy pod kołami fiata. Dlaczego?

08/02/2018 06:56
Pechowo dla 57-letniego mieszkańca Skarżyska-Kam. rozpoczął się pierwszy weekend lutego. W miniony piątek, ok. godz. 8, na drodze krajowej nr 7, w pobliżu skrzyżowania z ul. Paryską, doszło do zderzenia dwóch samochodów. Jeden z nich najechał na pieszego. Co wynika z ustaleń, funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji?


- W piątkowy (1 lutego) poranek, dyżurny naszej jednostki został poinformowany o zdarzeniu drogowym - mówił w rozmowie z TYGODNIK-iem asp. Damian Szwagierek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. - Z ustaleń pracujących na miejscu, funkcjonariuszy wynika, iż 43-letnia kierująca samochodem osobowym marki Fiat, poruszała się drogą krajową nr 7, w kierunki Kielc. W pewnym momencie kobieta zatrzymała się przed przejściem dla pieszych – dodał.

Kierująca chciała wpuścić na pasy, pieszego. Kiedy mężczyzna znalazł się na oznakowanym miejscu, wówczas na tył fiata najechała toyota corolla. - Drugim z wymienionych aut kierowała 75-latka, która zdaniem policjantów została uznana jako sprawczyni zdarzenia – poinformował asp. Szwagierek. Wstępnie stróże prawa zakwalifikowali to, co stało się na krajowej siódemce, nie jako kolizję, a wypadek. Dlaczego?

- Osobą poszkodowaną był pieszy. 57-letni mieszkaniec Skarżyska-Kam., po udzielonej mu pomocy przez zespół ratownictwa medycznego, został przewieziony do szpitala. Czekamy na informację z placówki, dotyczące stanu zdrowia mężczyzny – uzupełniał w piątkowe popołudnie oficer prasowy KPP. Obie kobiety zostały poddane badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Były trzeźwe. Ruch w okolicach, gdzie doszło do wypadku był utrudniony, a miejsce zdarzenia zabezpieczał zastęp z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

R.R.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do