Groźny żywioł, który spowodował poważne straty. Co było jego przyczyną? [ZDJĘCIA]

By przywrócić dom do pełnego stanu używalności, z pewnością nie będzie im łatwo. Straty, jak poinformował bryg. Michał Ślusarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wstępnie oszacowano na ok. 10 tys. złotych. W czwartkowe (16 lipca), wczesne popołudnie, w jednym z domów położonych przy ul. Sosnowej w Skarżysku-Kam. zauważono pożar.

- Pierwsza informacja, jaka wpłynęła tego dnia do stanowiska kierowania, dotyczyła groźnego żywiołu. Na miejsce zdarzenia skierowane zostały trzy zastępy ze skarżyskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, w łącznej sile 11 strażaków - poinformował bryg. Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej.

W momencie kiedy zawodowi ratownicy pojawili się na miejscu, pożarem objęte były dwa pomieszczenia na I piętrze budynku mieszkalnego. - W obiekcie panowało silne zadymienie, głównie w północnej części obiektu, na poddaszu – dodał nasz rozmówca. Co istotne, w domu przebywały dwie osoby: kobieta i mężczyzna, zostali ewakuowani przez ratowników. Na szczęście nie stało im się nic złego, i nie odnieśli żadnych obrażeń. Po przebadaniu przez ratowników medycznych okazało się, iż w ich przypadku nie jest wymagana hospitalizacja.

- W trakcie prowadzonych działań z parteru budynku mieszkalnego ewakuowano część wyposażenia. Po ugaszeniu ognia przystąpiono do wyniesienia spalonych elementów wyposażenia na zewnątrz i ponownym przelaniu wodą. Przy lokalizacji i dogaszaniu pożaru używano kamery termowizyjnej, którą sprawdzano, czy nie ma ukrytych zarzewi ognia. Równocześnie z tymi działaniami strażacy odłączyli energie elektryczną w budynku – tłumaczą skarżyscy strażacy.

Co było wstępną, a zarazem najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru? - W przyjętej przez nas hipotezie założono, że do powstania zagrożenia, doszło na skutek działania człowieka. Jest wielce prawdopodobne, iż mieliśmy do czynienia z zaprószeniem ognia przez jednego z domowników – wskazał rzecznik Ślusarczyk.

Straty powstałe na skutek pożaru (spłonęło głównie wyposażenie domu) oszacowano na ok. 10 tys. zł. - Co istotne, obiekt w tym momencie nadaje się do remontu. Osoby przez nas ewakuowane, po zakończeniu działań gaśniczych mogły do niego wrócić – podkreślił oficer prasowy KP PSP. Te trwały blisko 2 godziny.

fot. KP PSP Skarżysko