W poniedziałek, 5 listopada, około godziny 19 w wieżowcu przy ulicy Żeromskiego 43 w Skarżysku-Kamiennej doszło do pożaru w piwnicy. Na czas akcji gaśniczej ewakuowano 41. mieszkańców wieżowca.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 18.34, cała akcja trwała blisko 3 godziny. Na miejscu było pojazdów pożarniczych, 20 strażaków, pogotowie ratunkowe, energetyczne i gazowe, policja informuje bryg. Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Skarżysku-Kamiennej
- Po dojeździe na miejsce zdarzenia jednostek JRG ze Skarżyska i OSP Skarżysko-Kamienna stwierdzono zadymienie w piwnicy bloku wielorodzinnego. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, rozstawieniu linii gaśniczej, z którą ratownicy przez klatkę schodową weszli do pomieszczenia piwnicy. Równocześnie wraz z funkcjonariuszami policji przystąpiliśmy do ewakuacji osób z mieszkań. Z całego budynku ewakuowano w sumie 41 osób, które mogły schronić się w rozstawionym przez strażaków namiocie pneumatycznym - mówi bryg. Michał Ślusarczyk
W wyniku pożaru doszło do zaniku napięcia i zablokowania windy między pierwszym a drugim piętrem, w windzie została uwięziona jedna osoba, którą uwolnioną otwierając drzwi windy za pomocą klucza będącego na wyposażeniu JRG.
- Przybyłe na miejsce pogotowie gazowe odłączyło dopływ gazu do budynku, a pogotowie energetyczne dopływ energii elektrycznej. Ratownicy po dotarciu na miejsce pożaru otworzyli drzwi do piwnicy rozcinając kłódkę i podali strumień wody na palące się materiały zgromadzone w piwnicy. Po ugaszeniu pożaru nadpalone elementy (stary dywan, koc, materac, szafki) zostały wyrzucone na zewnątrz i przelane wodą - podkreśla rzecznik prasowy skarżyskich strażaków.
Piwnica i klatki schodowe zostały przewietrzone przez otwarcie okien i przy użyciu wentylatora. Mieszkania również zostały przewietrzone, w całym budynku dokonano pomiarów przy użyciu. specjalnych urządzeń pomiarowych, nie wykryto nieprawidłowości, mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań. Na miejscu oprócz wspomnianych służb obecni byli również przedstawiciel Urzędu Miasta z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, biegły sądowy z zakresu pożarnictwa, przedstawiciele zarządcy budynku, powiatowy koordynator ratownictwa medycznego.
W wyniku pożaru uszkodzona została instalacja elektryczna, wodno-kanalizacyjna i instalacja gazowa w piwnicy. Przypuszczalną przyczyną było zaprószenie ognia poprzez wrzucenie źródła ognia do szybu technicznego. Straty oszacowano na około 10 tys. złotych, uratowano mienie warte ponad 300 tys. złotych.
Komentarze opinie