Czy skarżyski szpital gotowy jest na tzw. czwartą falę?

Czy nasze szpitale podejmują działania mające zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu się zakażeń koronawirusem? Czy i jak nasze lecznice przygotowują się na czwartą falę? Ale czy do tego da się w ogóle przygotować? Jak wygląda obecnie sytuacja w szpitalach, ilu pacjentów covidowych w nich przebywa? Czy możemy w obecnej sytuacji czuć się bezpieczni?

W Skarżysku

- Nie przygotowujemy się, bo nie da się do tego przygotować - nie ukrywa Leszek Lepiarz, dyrektor Szpitala Powiatowego im. Marii Curie-Skłodowskiej w Skarżysku-Kam. - Jesteśmy w pełnej gotowości, realizujemy wszelkie procedury związane z przeciwdziałaniem COVID-19. Nie jesteśmy szpitalem covidowym, dedykowanym dla chorych na koronawirusa, nie mamy oddziału zakaźnego. Przed przyjęciem do szpitala pacjenci są badani pod kątem zakażenia. Jeśli pacjent jest dodatni, wówczas czeka na karetkę, która przetransportuje go właściwego w tym zakresie szpitala. Jesteśmy zabezpieczeni w środki ochrony osobistej, które kupujemy na bieżąco. Nie ma potrzeby robić zapasów. Otrzymaliśmy w ostatnim czasie zapas rękawiczek ochronnych od Starostwa Powiatowego w Skarżysku-Kam., które realizuje program przeciwdziałania COVID-19. Nie da się ukryć, że nie ma już darczyńców, którzy przekazują dary dla szpitala, tak jak to było na początku, kiedy było tzw. pospolite ruszenie. Ale faktycznie zużywamy ogromne ilości środków ochrony osobiste i każdego tego typu dary są na wagę złota. Obecnie szpital funkcjonuje w zupełnie innych realiach niż przed pandemią.

W Końskich

Szpital św. Łukasza posiada duże doświadczenie w walce z COVID-19 podczas pandemii SARS – Co-V-2 - zapewniają służby Zespołu Kontroli Zakażeń ZOZ w Końskich dodając, że szpital jest przygotowany na IV falę zakażeń koronawirusem SARS Co-V-2.

- Doświadczenie personelu szpitala lekarzy, pielęgniarek, ratowników i pracowników firmy sprzątającej nie pozostawia uwagi co do ich doświadczenia w w walce z pandemią.

Szpital posiada wystarczająca ilość środków ochrony indywidualnej, środków dezynfekcyjnych do rąk i powierzchni. Oddziały szpitalne wyposażone są w strefy buforowe w liczbie 67 tzw. izolatek, w których mogą przebywać pacjenci z podejrzeniem lub stwierdzeniem choroby zakaźnej.

Szpital posiada aparaturę, którą wykonuje się dezynfekcję pomieszczeń 30% nadtlenkiem wodoru i dwa urządzenia do fumigacji - dezynfekcji 15% nadtlenkiem wodoru do dezynfekcji w obszarze Stacji łóżek i transportu sanitarnego (dezynfekcja karetek).

Liczba wykonywanych dezynfekcji świadczy o prawidłowym procesie utrzymywania miejsc w stanie czystości biologicznej, które uległy skażeniu.

Stan magazynowy szpitala wykazuje duże ilości środków ochrony indywidualnej, środków dezynfekcyjnych, które podczas ostatnich fal zakażeń używane były w bardzo dużych ilościach. Tych środków nie może zabraknąć to podstawowa bariera ochrony pracowników i pacjentów.

W obecnej chwili szpital nie otrzymywał żadnych darów w postaci środków ochrony indywidualnej i preparatów dezynfekcyjnych - informują służby szpitala.

W Starachowicach

Dedykowany chorym na koronawriusa szpital w Starachowicach, nieprzerwanie przyjmuje pacjentów zakażonych COVID-19, jak również sprawuje opiekę medyczną na pacjentami z innymi schorzeniami.

- Obecnie w Powiatowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Starachowicach przebywa 30 pacjentów chorych na Covid-19, w tym 5 pacjentów znajduję się pod respiratorem - poinformowała Katarzyna Ofman, rzecznik prasowy PZOZ w Starachowicach dodając, że  w ciągu ostatnich kilku tygodniu liczba pacjentów oscylowała w granicach 20-25 osób.

Ten wzrost można zatem poczytywać za początki czwartej fali, ale nie można jeszcze o niczym przesądzać.

- Do walki z pandemią szpital przygotował się już podczas pierwszej fali, kiedy to pełnił funkcję jednoimiennego szpitala zakaźnego dedykowanego pacjentom zakażonym wirusem SARS-CoV-2. To w jakim trybie szpital pracuje, zależy od decyzji Wojewody Świętokrzyskiego. Liczymy się z nadejściem czwartej fali - a tym samym bogatsi o wcześniejsze doświadczenia  - jesteśmy gotowi. Obecnie jako jedyny szpital w regionie przyjmujemy pacjentów chorych na Covid-19 - dodaje.

Lecznica nie robi jakiś specjalnych zapasów, ma nadzieję, że to co jest wystarczy, bo na bieżąco stosowane są środki ochrony osobistej, które są sukcesywnie zużywane i zamawiane w razie potrzeby.

ewan