Reklama

Ciężko chory Konrad, wiernym kibicem Granatu Skarżysko

Konrad Gibała ma 19 lat. Gdyby nie wózek i pomoc mamy, Konrad nie wyszedłby z domu. Życie ograniczałoby się do leżenia i patrzenia w biały sufit swojego pokoju. Rdzeniowy zanik mięśni typu 1, to najcięższa postać SMA. Konrad wie, że jest śmiertelnie chory, ale kocha życie i chce żyć jak najdłużej. Jest wiernym kibicem skarżyskiego Granatu. Jest na każdym meczu domowym, zdarzy się, że jest też na wyjazdach.

- Piłką nożną interesuję się od czasów Euro 2012. Wtedy piłka nożna była moją jedyną odskocznią od ciężkiej sytuacji, którą miałem w tamtym czasie, bo miałem bardzo poważną operację. A jeżeli chodzi o Granat, to na pierwszy mecz zabrała mnie pani Marzena Grzelec,  która miała ze mną rehabilitację w szkole. Jest to osoba o bardzo dobrym sercu i zabrała mnie po prostu dlatego, że chciałem zobaczyć mecz piłki nożnej z bliska. Jakoś tak zostało do teraz i stąd właśnie miłość do Granatu - mówi Konrad.

- Staram się być na każdym meczu domowym oraz na ważnych meczach wyjazdowych. W zakończonym sezonie, nie było mnie tylko na dwóch meczach domowych, a na wyjazdach byłem na półfinale okręgowego pucharu Polski w Suchedniowie i  na finale z ŁKS-em Łagów w Kielcach. Było świetnie, naprawdę fajna atmosfera - podkreśla sympatyk skarżyskiego Granatu.

- Lubię zawodników, którzy nie boją się ostrej gry, uwielbiam odbiory wślizgiem. Jeśli chodzi o zawodników Granatu, postawiłbym na Bartosza Styczyńskiego i Adriana Bednarskiego, a trzecim z nich na pewno byłby Błażej Miller, który jest świetnym napastnikiem, a gdy trzeba również cofa się do obrony i również potrafi w ten sposób odebrać piłkę - zaznacza Konrad Gibała.

- Myślę, że czysto sportowo jesteśmy w stanie awansować do trzeciej ligi. Tylko nie ma odpowiedniej infrastruktury. Moim zdaniem, najlepszym wyjściem byłoby wynająć stadion od jakiejś drużyny i najzwyczajniej w świecie tam rozgrywać mecze domowe. Myślę, że byłoby to najlepsze wyjście dla Granatu. Ponieważ jeżeli chodzi o nowy stadion to tutaj wszystko już chyba zostało powiedziane - dodaje.

- Poza piłką nożną nie mam żadnych większych zainteresowań, lubię po prostu wygłupiać się ze znajomymi i pograć w jakieś gry na konsoli lub na komputerze, a poza tym uwielbiam kebab - powiedział Konrad.

Zbyszek Biber

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do