Reklama

Chcieli napaść na stację bo...brakło im pieniędzy na alkohol

09/07/2018 06:15
To był celny strzał świętokrzyskich stróżów prawa. W minionym tygodniu na terenie gminy Bodzentyn, policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Krakowa. Mężczyzna podobnie jak jego 18-letni kompan jest podejrzany o usiłowanie napadu na jedną ze stacji paliw w Suchedniowie. Do przestępstwa doszło w marcu br.


Mundurowi z komisariatu w Bodzentynie we współpracy ze skarżyską policją zatrzymali 22- latka z Krakowa, który podejrzewany jest o współudział w usiłowaniu rozboju na stacji benzynowej w Suchedniowie. Do zdarzenia doszło pod koniec marca br. W nocy do sklepu na stacji paliw weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich trzymał w ręku siekierę. Grożąc sprzedawczyni pozbawieniem życia, zażądali od niej wydania pieniędzy. Kobieta zachowała jednak zimną krew i oświadczyła, że zaraz z zaplecza wyjdzie inny pracownik stacji. To wyraźnie spłoszyło napastników, którzy uciekli ze sklepu.

Czynności skarżyskich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania wcześniej 18-letniego mieszkańca Suchedniowa, który został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. W ręce policjantów kilka dni temu wpadł również drugi sprawca rozboju - to 22-letni mieszkaniec Krakowa, który został doprowadzony do prokuratury. Grozi mu nawet 12 lat wiezienia.

- 22-latek został przesłuchany w charakterze podejrzanego – poinformował mł.asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. Skarżyska prokuratura, podobnie jak w przypadku 18-latka, przedstawiła drugiemu z zatrzymanych zarzut usiłowania dokonania napadu. - Z posiadanych przez nas informacji wynika, iż Prokuratura nie zastosowała wobec mieszkańca stolicy Małopolski środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania. Postępowanie jest w toku – zaznaczył mł.asp. Gwóźdź.

Gdzie doszło do zatrzymania drugiego ze sprawców? - Z naszych informacji wynikało, iż ten człowiek może przebywać na terenie gminy Bodzentyn. W momencie zatrzymania przebywał u rodziny – stwierdził oficer prasowy skarżyskiej KPP. Mężczyzna nie krył zaskoczenia. - Usiłowanie rozboju to przestępstwo traktowane podobnie jak rozbój – podkreślił oficer prasowy KPP.

Dlaczego zdecydowali się na dokonanie przestępstwa? - W rozmowie z policjantami stwierdzili, że skończyły im się pieniądze na alkohol. W tym momencie, wpadli na pomysł by dokonać napadu. Ze stacji nie ukradli ostatecznie nic - wyjaśnił Gwóźdź.

ewan

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do