
Na każdy, zwłaszcza taki sygnał musi być natychmiastowa reakcja. I była. Jak powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem skarzyski.eu, Michał Ślusarczyk, oficer prasowy skarżyskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, w ostatnich dniach lipca do zawodowych strażaków dotarła niepokojąca wiadomość o czujce tlenku węgla, która załączyła się w mieszkaniu.
Do zdarzenia doszło w lokalu przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Skarżysku-Kam. - Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, iż w łazience uruchomił się czujnik tlenku węgla. Na miejsce skierowano zastęp z JRG - powiedział bryg. Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. - Straży przy użyciu specjalistycznych urządzeń, dokonali pomiarów.
- Na szczęście zarówno w łazience jak i pozostałej części mieszkania nie stwierdzono obecności czadu. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało, a reakcja domowników była jak najbardziej prawidłowa - dodał rzecznik Ślusarczyk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie