Reklama

80. Rocznica Pacyfikacji Wsi Michniów i Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Uroczystości upamiętniające 80. Rocznicę Pacyfikacji Wsi Michniów odbyły się w poniedziałek przy Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. Obchodzono również Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Organizatorami uroczystości byli: Marszałek województwa Świętokrzyskiego, Muzeum Wsi Kieleckiej, Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach, Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu.

12 lipca 1943 r. niemieccy okupanci rozpoczęli pacyfikację wsi Michniów. Mieszkańcy, za pomoc niesioną partyzantom, zostali w ciągu dwóch dni w okrutny sposób wymordowani, a miejscowość spalona. Datę tych wydarzeń uznano za symboliczny dzień pamięci zamordowanych przez Niemców mieszkańców polskich wsi.

Tegoroczne uroczystości, odbywające się pod Patronatem Narodowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy rozpoczęły się mszą świętą w intencji ofiar pacyfikacji, którą Niemcy przeprowadzili 12 i 13 lipca 1943 r. Mszy przewodniczył ks. biskup Jan Piotrowski, a muzycznie oprawił Chór “Fermata” pod dyrekcją Ewy Robak. 


Po Mszy zaproszeni goście wygłosili okolicznościowe przemówienia. Po przemówieniach odbył się  koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu artystów kieleckiego Chóru “Fermata”. Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły kwiaty i wiązanki  pod mogiłą zamordowanych mieszkańców Michniowa


W uroczystościach udział wzięli  mieszkańcy wsi Michniów oraz świadkowie okrutnej pacyfikacji dokonanej przez Niemców wraz z panią sołtys Alicją Mańturz. Alicją, delegacje innych spacyfikowanych miejscowości z całej Polski,  kombatanci, samorządowcy, liczne poczty sztandarowe, W Michniowie pojawili się m.in. Robert Telus ,minister rolnictwa  i rozwoju wsi, Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący rady ds. rolnictwa o obszarów wiejskich przy prezydencie RP, Anna Krupka, Władysław Kosiniak - Kamysz, Piotr Wawrzyk,  Zbigniew Koniusz , wojewoda świętokrzyski, marszałek województwa Andrzej Bętkowski. Artur Berus, starosta skarżyski, Mirosław Gębski, starosta kielecki, Bogdan Wenta, prezydent Kielc, Marek Materek, prezydent Starachowic, Cezary Błach, burmistrz Suchedniowa. Dariusz Skiba, burmistrz Bodzentyna, radni wszystkich szczebli, przedstawiciele służb mundurowych oraz przedstawiciele różnych instytucji.

 
Obecni byli    przedstawiciele samorządów powiatowych i gminnych, przedstawiciele duchowieństwa oraz służb mundurowych, Wojska Polskiego, Policji, Straży Pożarnej, Lasów Państwowych oraz inne instytucje państwowe i samorządowe, delegacje reprezentujące spacyfikowane wsie Polskie w czasie II wojny światowej, kombatanci.

- 80 lat temu Niemcy skazali na zagładę wieś Michniów, w trakcie dwudniowej pacyfikacji zamordowali 204 osoby, nie mieli litości dla noworodka Stefanka Dąbrowy, który tego dnia miał chrzest, nie mieli litości dla jego siostry Basi, rodziców i bliskich. Michniów przestał istnieć a wraz z nim jego mieszkańcy. Pacyfikacja wsi miała być akcja pokazową, brutalną, przeprowadzoną bez litości, taka była – mówił Andrzej Bętkowski, marszałek województwa. 


- Oddając należyty szacunek wszystkim ofiarom stańmy w tym miejscu z refleksją, zadumą, ale i z nadzieją. Bo Michniów to nie tylko zagłada, ale także życie. Pamiętajmy, że Ci którzy przetrwali wojnę przez lata dbali o pamięć o tych, którzy tu zginęli, dlatego wiemy kim były osoby, których nazwiska widnieją na płycie przy mogile – podkreślał marszałek.


- Przez lata rozrastało się grono osób zaangażowanych w kultywowanie pamięci , dzięki pracy lokalnych działaczy, regionalistów  i przewodników PTTK 30 lat temu odsłonięto pietę. Stała się ona symbolem Michniowa i jego tragicznej historii. Bo czy może być coś bardziej sugestywnego i wzbudzającego więcej empatii niż cierpienie matki nad umierającym dzieckiem.  Michniów stał się znany w Polsce jako miejsce gdzie pamięć trwa, inne miejscowości spacyfikowane chciały, żeby tutaj właśnie pozostał ślad historii ich wsi i życia ich bliskich – zaznaczał Andrzej Bętkowski. 


- Dla mnie to wielka radość i dziękuje opatrzności bożej, że mogę być po raz kolejny w Michniowie. To jest jedno z najważniejszych miejsc dla naszej narodowej pamięci, upamiętniamy przecież nie tylko  mieszkańców tej wioski świętokrzyskiej, ale wszystkich poddawanych represjom tylko dlatego, że byli Polakami mieszkających w wioskach na terenie całej Polski, tym mordowanym przez Niemców, przez Sowietów, prze Ukraińców. Wszystkim oddajemy hołd i pamięć jest naszym wspólnym zobowiązaniem. Nikt nie może tej pamięci próbować wykorzystywać do swoich celów. To jest nasz narodowy skarb – mówił Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący rady ds. rolnictwa o obszarów wiejskich przy prezydencie RP, który odczytał równie list od prezydenta Andrzeja Dudy.


- Wieś Michniów 80 lat temu stała się miejscem nieopisanego, porażającego okrucieństwa Niemców. Dzisiaj to Mauzoleum woła o prawdę i tą prawdę wskazuje, wskazuje kto był katem a kto ofiarą. Wskazuje kto był narodem sprawców a kto narodem ofiar – zaznaczała Anna Krupka.


- Jesteśmy po raz kolejny w Michniowie, jesteśmy na ziemi świętej. To jest ziemia święta bo jest uświęcona krwią męczeńską naszych rodaków, krwią męczeńską, która doprowadziła nas do wolności. Tą ofiarę ponieśli mieszkańcy Michniowa i ponad 700 wiosek na terenie Rzeczpospolitej. Tu w Michniowie w 216 roku narodził się pomysł, żeby dzień 12 lipca każdego roku był świętem państwowym Dniem Walki Męczeństwa Wsi Polskiej i tak się stało od roku 2017, na wniosek PSL cały Sejm poparł ustawę, która ten dzień ustanowiła – mówił Władysław Kosiniak - Kamysz


- Chcę docenić i  oddać wielką rolę pracownikom tego muzeum, którzy każdego dnia wiedzą do czego są powołani, wszystkim tym którzy tą pamięć opisują i przekazują. Polska to jest wielki kraj, to jest miejsce dla wszystkich. Polska to jest zobowiązanie, Solidarność to jest jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu, to jest możliwe, to jest naszym obowiązek wolcem minionych pokoleń, wobec tych wszystkich, którzy stracili życie. Myślę, że wielu z nich towarzyszyły słowa roty w czasie II wojny światowej, to jedna z najważniejszych pieśni patriotycznych w polskiej wsi po hymnie narodowym. Jest czwarta zwrotka mniej znana, oddająca to do czego dążymy i dająca niezwykłą nadzieję.” Nie damy miana Polski zgnieść, Nie pójdziem żywo w trumnę, Na Polski imię, na jej cześć, Podnosi czoła dumne, Odzyska ziemi dziadów wnuk! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! – zakończył swoją wypowiedź Władysław Kosiniak-Kamysz.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do