159. rocznica wybuchu powstania styczniowego. Uroczystości w Skarżysku-Kościelnym i Kierzu Niedźwiedzim

W sobotę, 22 stycznia, w Skarżysku Kościelnym oraz w Kierzu Niedźwiedzim odbyły się obchody upamiętniające 159. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Na cmentarzu parafialnym w Skarżysku Kościelnym spoczywa dwóch bohaterów walk powstańczych Franciszek Starachowski i Leon Porzeczkowski, co roku, w rocznicę wybuchu powstania styczniowego, władze gminy Skarżysko Kościelne, strażacy i mieszkańcy,  zapalają znicze i składają wiązanki na ich grabach. Tak było również w sobotę, 22 stycznia, społeczeństwo uczciło ich pamięć, w 159. rocznicę wybuchu powstania.  

Główne uroczystości związane z 159. rocznicą, miały miejsce przy Mogile Powstańczej w Kierzu Niedźwiedzim, gdzie w drewnianym wygrodzeniu znajduje się mogiła ziemna z betonowym krzyżem, zawierającym płaskorzeźbę w koronie z napisem " 1863. Wiernym synom Polski, poległym w walce o wolność Ojczyzny Powstańcom". 

Wszystkich zebranych przywitał sołtys Kierza Niedźwiedziego Stanisław Czubak, który przywiał wszystkich zebranych gości. Swoją obecnością uroczystość uświetnili m.in. Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, Andrzej Bętkowski, marszałek województwa, poseł na Sejm RP, Anna Leżańska, wicestarosta skarżyski, Barbara Kocia, radna Powiatu Skarżyskiego, wójt gminy Skarżysko Kościelne Jacek Bryzik, wójt gminy Jastrząb Andrzej Bracha. Obecni byli również dyrektorzy szkół z terenu gminy Skarżysko Kościelne, strażacy z jednostek OSP, mieszkańcy gminy, nie zabrakło pocztów sztandarowych.

- Co było wtedy w powstaniu, że po tylu latach wspominamy je, była tęsknota za wolną Polską. Ci, którzy bili się za wolną Polskę wcześniej ją stracili. Owszem pomogli nam nasi sąsiedzi z różnych stron. To powstanie styczniowe, listopadowe, wiele innych potyczek, miało na celu przywrócić  Polskę. I udało się po latach.  Cieszę się, że są z nami młodzi ludzie, bo w młodych musimy pokładać naszą przyszłość – podkreślał Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.

- Była to jedna z największych insurekcji po utracie przez naszą Ojczyznę niepodległości.  Jesteśmy teraz państwem niepodległym, ale tak jak powiedział nasz wielki rodak  Jan Paweł II, ta wolność nie została nam dana, ona nie spadła na nas znienacka. Ona została nam zadana i my mimo, że żyjemy już od kilkudziesięciu lat w spokoju, musimy tą wolność podtrzymywać. Dziękuje Wam za to, że jesteście, że upamiętniacie te wydarzenia bo pomięć stanowi o nasze tożsamości – zaznaczał Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego.

-  Powstanie styczniowe w 1863 roku,  jako największy zryw narodowy przeciwko zaborcy rosyjskiemu w XIX  wieku zasługuje na najwyższe uznanie w historii narodu polskiego. Heroiczna walka 200 tys. powstańców, którzy ruszyli do walki o niepodległość Ojczyzny z trzykrotnie silniejszą armią carską, dobrze przeszkoloną i doskonale uzbrojoną, nie przyniosła zwycięstwa, ale Polacy pokazali, że są gotowi są do najwyższych poświęceń, aby Polska była Polską a nie marionetkowym królestwem całkowicie podległym absolutnej władzy cara rosyjskiego. Powstanie styczniowe było aktem odrzucenia rosyjskiego jarzma, wyrazem odrodzenia narodu i woli odzyskania niepodległości. Obchody 159. rocznicy powstania  styczniowego to wielka lekcja patriotyzmu i narodowej solidarność -  mówił Jacek Bryzik, wójt gminy Skarżysko Kościelne.

Po okolicznościowych przemówieniach delegacje złożyły przy mogile wiązanki kwiatów oraz zapalono znicze. Później strażacy uczcili pamięć powstańców trzema armatnimi salutami.

Po uroczystościach organizatorzy zaprosili wszystkich na pyszną grochówkę, którą przygotowywały panie ze Stowarzyszenia Kierzanki. Były też ogniska, przy których można było się ogrzać.