38 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość

74. skontrolowanych kierujących pojazdami, zatrzymane prawo jazdy - to efekt akcji pod kryptonimem "Prędkość", jaką przeprowadzili skarżyscy policjanci.


Głównym celem akcji jest zminimalizowanie liczby wypadków drogowych powstałych w wyniku jazdy z nadmierną prędkością. Okazuje się, że dość często przeprowadzone działania policji nadal nie odstraszają kierowców, którzy lubią mocno wdepnąć na gaz. Tak było i tym razem. W ciągu 16 godzin trwania akcji funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej skontrolowali 74 kierujących pojazdami. 38 przekroczyło dozwoloną prędkość.

- Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 11.30 w Ostojowie. Policjanci pełniący służbę w policyjnym wideorejestratorze zauważyli szybko poruszający się pojazd marki Opel Zafira - informuje mł. asp. Damian Szwagierek, oficer prasowy KPP.

Samochodem jechała 22-letnia mieszkanka Krakowa mając na prędkościomierzu bagatela 110 km/h i to w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.

- W związku z przekroczeniem prędkości kierująca została ukarana mandatem karnym i straciła prawo jazdy na okres trzech miesięcy - podkreśla Damian Szwagierek.

Z jeszcze większą prędkością jechał 31-letni mieszkaniec Krakowa. Policja zatrzymała go po godzinie 19:00.

- Policjanci zarejestrowali brawurową jazdę 31-latka, który kierując Seatem poruszał się z prędkością 212 km/h. Do zatrzymania doszło na trasie S-7 w Suchedniowie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h - dodaje.

Nie lepiej zaczął się wielki tydzień.

- W poniedziałek funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca Krakowa, którego nieodpowiedzialne zachowanie na drodze uwieczniła kamera nieoznakowanego radiowozu. Około godziny 7.20 na skarżyskim odcinku drogi ekspresowej policjanci zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki BMW. 46-letni mieszkaniec Krakowa jadąc poruszał się z prędkością 202 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna stracił już prawo jazdy z powodu przekroczenia dozwolonej liczby punktów karnych - dodaje D. Szwagierek.