Narkotyki i materiały wybuchowe na prywatnej posesji w Skarżysku

- Wszystko zaczęło się od tego, iż do policjantów trafiła informacja, że na terenie jednej z posesji w Skarżysku – Kamiennej jakiś mężczyzna dziwnie się zachowuje, a ponadto ma przy sobie pakunki z podejrzaną zawartością. Sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość narkotykową z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, ponieważ przypuszczali, że w paczkach mogą znajdować się środki odurzające. Jak się szybko okazało, ich podejrzenia były niezwykle trafne - informuje sierż. Marzena Tkacz z zespołu prasowego KWP Kielce.

21 kwietnia policjanci w godzinach popołudniowych podjechali na teren posesji. Mężczyzna właśnie wychodził przez bramę, a pod ręką trzymał jakiś pakunek.

- Stróże prawa gdy tylko go zobaczyli, od razu zorientowali się, że otrzymana informacja może być prawdziwą, ponieważ rozpoznali go i wiedzieli, że był wcześniej karany m.in. za handel bronią - relacjonuje Marzena Tkacz.

Okazało się, że 58-latek miał w paczce około kilograma amfetaminy. To nie były jednak wszystkie narkotyki. Na terenie posesji policjanci ujawnili w zakopanej tam beczce kolejną amfetaminę w postaci sproszkowanej i płynnej. Mało tego, policyjny pies, wyszkolony do wyszukiwania środków odurzających, na terenie posesji znalazł kolejne narkotyki ukryte w znajdujących się tam cegłach.

- W trakcie przeszukania policjanci odnaleźli materiały wybuchowe - 6 kostek trotylu o wadze 1200 gramów i prawie 600 gramów pentrytu. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie ujawnione substancje. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Decyzją sądu zastosowano wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. 58-latkowi grozi do 12 pozbawienia wolności - dodaje.