Koszmar pracownika i kolegów z budowy

Z całą pewnością nie tak wyobrażał sobie kolejny dzień w pracy, młody mężczyzna pochodzący z gminy Sitkówka Nowiny w powiecie kieleckim. Jak poinformowała Izabela Romanowska ze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji, 24-latek uległ wypadkowi, podczas wykonywanych na terenie Suchedniowa prac ziemnych.


Do pechowego zdarzenia – jak wynika ze wstępnych ustaleń – doszło ok. godz. 11, w czwartkowe (7 listopada) przedpołudnie. – Na jednej z ulic Suchedniowa od kilku dni prowadzone są prace remontowe, związane m.in. z budową mostu - powiedziała Izabela Romanowska, reprezentująca Komendę Powiatową Policji w Skarżysku-Kam. Traf chciał, że jeden z pracowników wszedł do rowu, w którym znajdowała się rura gazowa. Drugi z mężczyzn, w tym czasie obsługiwał małą koparkę.

- W pewnym momencie doszło do nieszczęśliwego splotu wydarzeń. Ziemia osunęła się na jednego z pracowników. Mężczyzna został ponadto przygnieciony przez elementy ogrodzenia – stwierdziła funkcjonariuszka skarżyskiej KPP. Na miejsce wezwano natychmiast strażaków, zespół ratownictwa medycznego oraz policjantów. Poszkodowanym okazał się 24-latek, mieszkaniec gminy Sitkówka Nowiny, pod Kielcami. Z pomocą przyszli również pozostali pracownicy.

- Na szczęście mężczyznę udało się uwolnić. Był przytomny. Zespół ratownictwa medycznego przewiózł go do szpitala. Z informacji jakie do nas dotarły wynikało bowiem, iż 24-latek uskarżał się na bóle w miednicy i nogi. Co istotne, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – tłumaczyła w rozmowie z TYGODNIK-iem policjantka.

Pracownik został ponadto poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy. – Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Na chwilę obecną wiele wskazuje na to, iż mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem – mówiła I. Romanowska.

Rafał Roman