Wybierając swoje potencjalne ofiary, zapewne doskonale wiedział co robi. 85-latka, a także jej 64-letnia córka uwierzyły w fałszywą, jak się później okazało historię.
Po kilku dniach przerwy, ponownie uaktywnili się. O kim mowa? O oszustach, którzy postanowili wykorzystać nadarzającą się dla siebie okazję. W jaki sposób? W miniony poniedziałek telefony rozdzwoniły się.
- Przestępcy podszywający się pod policjantów i prokuratorów kilkakrotnie dzwonili do skarżyskich seniorów. Wmawiali rozmówcom, że oni i ich pieniądze znajdują się w niebezpieczeństwie, a zgromadzoną gotówkę należy przekazać funkcjonariuszom do depozytu - relacjonował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Przedstawiona historia okazała się na tyle wiarygodna, że uwierzyły w nią dwie mieszkanki powiatu: 64-latka i jej 85-letnia matka. Do kobiet będących rzekomo celem włamywaczy, przyszedł mężczyzna podający się za policjanta. Przekazały mu 50 tys. zł.
- Starsza z seniorek zorientowała się, że najpewniej ma do czynienia z oszustem. Niemal w ostatniej chwili odebrała przekazywane pieniądze. Inna ze starszych skarżyszczanek uwierzyła, że na jej konto było włamanie. Zamówiła taksówkę z zamiarem wyjazdu do banku po wypłatę. Z pomocą przyszła jej pracownica klubu seniora, która uświadomiła kobietę, że ma do czynienia z oszustami. Inni seniorzy, którzy odbierali wczoraj telefony od podejrzanych osób, nie dali wiary bezwzględnym hienom i rozłączali się – tłumaczył rzecznik Gwóźdź.
Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. zaapelowali po raz kolejny o zachowanie ostrożności. - Funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie im pieniędzy. Odbierając telefon od osób, które żądają wydania gotówki, bądź jej wypłacenia z banku, bądźmy pewni, że to oszuści. Apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. O takich przypadkach niezwłocznie informujmy policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych – dodają skarżyscy śledczy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie