1,5 promila i finał jazdy w rowie

Apele, przestrogi, a także publikowane co jakiś czas w lokalnych mediach komunikaty policjantów, ostrzegające przed wsiadaniem za kółko pod wpływem alkoholu, kolejny raz spełzły na niczym. W nocy ze środy na czwartek (13/14 listopada), funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego zatrzymali kierowcę samochodu marki Mitsubishi. Z jakiego powodu?
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, do przykrego dla kierowcy zdarzenia doszło w miejscowości Morski, na terenie powiatru skarżyskiego. Pojazd kierowany przez 20-latka zjechał z drogi do rowu i uderzył w betonowy przepust.

- Szybko okazało się, co mogło mieć wpływ na zachowanie kierowcy. 20-latek z naszego regionu został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był nietrzeźwy – relacjonowali stróże prawa ze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji.

Miał ok. 1,5 promila. - Po kraksie pijany ze złamaną nogą był uwięziony w rozbitym samochodzie. Z auta udało się go uwolnić. Poszkodowany trafił do szpitala. Na miejscu wypadku działały trzy zastępy strażaków. Zajęli się między innymi odłączeniem akumulatora, neutralizacją płynów, które wyciekły z uszkodzonego mitsubishi – dodają stróże prawa.

R.R.